Rząd wypowiada wojnę pornografii. Będzie blokował dostępy do stron
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej pokazało nowe przepisy, które mają chronić przed nieodpowiednimi treściami w internecie. Porno ma być blokowane.
Projekt ustawy, nad którą prace trwały od 2019 roku, został właśnie zaprezentowany. Nie odnosi się wprost i wyłącznie do treści pornograficznych, ale Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, nie ukrywa, że o to właśnie chodzi.
– Ustawa, którą będziemy mogli zaprezentować Radzie Ministrów, pomoże rodzicom w tym, żeby ich dzieci były w internecie bezpieczne – mówi. I dodaje, że dostawcy internetu zostaną zobowiązani do tego, żeby udostępnić zainteresowanym rodzicom następujących narzędzi do ochrony:
- bezpłatnego, skutecznego i prostego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych w internecie;
- opisu podejmowanych działań promocyjnych na rzecz uświadomienia abonentów o możliwości skorzystania z usługi ograniczenia dostępu do treści pornograficznych w internecie i skorzystania z nich;
- raportu o podjętych przez siebie działaniach, które mają promować korzystania przez abonentów z rozwiązań ograniczających dostęp do treści pornograficznych w internecie.
Obowiązkiem objęci będą nie tylko dostawcy internetu czy firmy telekomunikacyjne. Blokady obejmą też publiczne wi-fi z wyjątkiem tych w hotelach i zakładach pracy. Jeżeli tak się nie stanie, to posypią się kary. Mogą sięgać nawet 3 proc. rocznego przychodu ukaranej firmy. Z kolei ci, którzy w roku poprzednim nie osiągnęli przychodu w wysokości 500 000 zł, będą musieli liczyć się z karą do 15 000 zł.
To nie wszystko, bo szefowie takich firm muszą liczyć się z karą w wysokości trzech otrzymywanych pensji. Pieniądze będą wpływały do Funduszu Szerokopasmowego, a kary będzie nakładał minister cyfryzacji.
Użytkownik internetu będzie mógł wystąpić do swojego dostawcy i zażądać odgórnego zablokowania niewłaściwych treści. Jeżeli ktoś kiedyś zmieni zdanie, to będzie miał taką możliwość. Tyle że w takim przypadku będzie musiał udać się osobiście do punktu dostawcy usług telekomunikacyjnych i potwierdzić swoją tożsamość, czyli przedstawić się imienia i nazwiska. Pod uwagę brana jest też możliwość dokonania zmiany zdalnie, ale wówczas trzeba będzie posłużyć się specjalnym hasłem.
Powstanie także rejestr, w którym będą znajdowały się informacje o tym, kto wyraził zgodę na ograniczenie dostępu do treści porno, a kto nie. Dokument trafi na biurko ministra.
Jakie strony internetowe odwiedzają Polacy?
Z danych Semrush wynika, że najpopularniejsze są oczywiście Google, Facebook, YouTube. Jednak w ścisłym top 10 znajdą się również strony z treściami pornograficznymi: Xvideos i Pornhub.
Co więcej, użytkownicy spędzają tam średnio 18 minut podczas jednej wizyty. To więcej niż na Instagramie (ponad 14 minut), YouTube (prawie 9 minut) czy Wikipedii (ponad 12,5 minuty).
Jakie porno oglądają Polacy?
Według danych za 2021 r. użytkownicy pornograficznego serwisu Pornhub najczęściej wybierali hasła:
- Hentai
- Romance
- Group Sex
- Fitness
- Swapping
- Challenge
- Transgender
- Goth
- Roomate
- How to…
Co do wskazań polskich użytkowników, to najczęściej szukaliśmy frazy "polska", "polskie" i "polish".
Polska zajmuje 13. miejsce pod względem ruchu na Pornhubie oraz 7 miejsce pod względem spędzanego średnio czasu na stronie. W naszym wypadku wynosi on 9 minut i 51 sekund.




![Wypadek z udziałem dwóch samochodów. 3 osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-bortatycze-kolonia-wypadek-z-udzialem-dwoch-samochodow-3-osoby-trafily-do-szpitala-zdjecia-1765725358.jpg)





![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-12-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-7-12-2025-1765669947.jpg)





Napisz komentarz
Komentarze