Krasnystaw. Chcą, by błonia stale tętniły życiem... [ZDJĘCIA]

Według szacunków organizatorów na imprezie w pobliżu ul. Rybiej bawiło się kilkaset osób. Przebiegała ona pod hasłem „Obrazem Duszy... Wieś Polska od Wschodu do Zachodu Słońca”, a zorganizowana została przez Stowarzyszenie Wspólny Krasnystaw. Piknik był połączony z Festiwalem Drobiu, który przygotowała Lubelska Izba Rolnicza. Swoje stoiska miały również koła gospodyń wiejskich: Górzanie, Sami Swoi z Kolonii Zastawie i przedmieścia Łany, Swojaki z Tarzymiech Trzecich, a także Lubelska Izba Rolnicza, Punkt Terenowy ARiMR w Krasnymstawie, krasnostawski Punkt Terenowy KRUS, Nadleśnictwo Krasnystaw i Stowarzyszenie Artystów Plastyków „Paleta”.

Wydarzenie swoimi występami uświetniły zespoły śpiewacze: Stowarzyszenie „Sami Swoi” i „KRAIKA” oraz kapele „Czarny Salceson” i „Kapela Wujka Romana”. Dzięki obecności Mariusza Zabłockiego, właściciela Stajni Siennica Różana można się było także przejechać bryczką. Impreza odbyła się pod patronatem poseł na Sejm RP Teresy Hałas oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Widać więc, że było to wspólne przedsięwzięcie wielu środowisk.

• Czytaj także: Krasnystaw. Nasi włodarze ujawnili majątki. Co mają w oświadczeniach?

- Głównym zamierzeniem programu artystycznego było ukazanie, jak odbywały się dawne obrzędy weselne. Mieliśmy więc parę młodą, która przyjechała bryczką, jej uroczyste powitanie przez starostów wesela, a wszyscy zebrani odgrywali gości weselników. Inscenizowane wesele wieńczyła Biesiada nad Wieprzem. Stoły uginały się od jadła i napitku - opowiada Stanisław Osiewicz, prezes Stowarzyszenia Wspólny Krasnystaw,

Pomysłów jest wiele

To jednak nie jest jedyna inicjatywa, która ma na celu integrację miejscowej społeczności i stworzenie z krasnostawskich błoni miejsca, gdzie każdy będzie mógł odpocząć. Stowarzyszenie Wspólny Krasnystaw od wielu lat czyni starania, aby przywrócić błoniom rekreacyjny charakter i powrócić do tradycji dawnych lat, kiedy to miejsce tętniło życiem.

- Nasze stowarzyszenie powstało w 2016 r. i od samego początku interesowało się zagospodarowaniem tego terenu. W 2018 r. podpisaliśmy z Urzędem Miasta Krasnystaw umowę dzierżawy i od tej pory staramy się odmienić tę przestrzeń. W tym roku zorganizowaliśmy np. wypas bydła, który m.in. podczas festynu był ogromną atrakcją, zwłaszcza dla młodszych uczestników imprezy – opowiada Osiewicz.

• Czytaj także: Krasnystaw. Tak tańczą mistrzynie! Sukces Freak Dance Academy

Stowarzyszenie stara się nieustanie porządkować i uatrakcyjniać przestrzeń błoni. Ze środków w ramach budżetu obywatelskiego stworzono grillowisko. Do końca roku ma też powstać plac zabaw i siłownia plenerowa. W 2018 roku narodził się pomysł, aby na administrowanym przez stowarzyszenie terenie odpowiednio uczcić sto lat polskiej niepodległości. Zdecydowano się na postawienie kamienia, na którym widnieć będzie tablica upamiętniająca ten jubileusz. Wspólnie z Nadleśnictwem powstała także Aleja Stu Dębów.

- Od chwili wysadzenia monitorujemy i pielęgnujemy te drzewa. Z małych sadzonek, które miały do 1 m, wyrośnie piękna aleja. Już teraz najwyższy okaz ma 240 cm. W planach mamy, aby za 10 lat zaprezentować początki tej inicjatywy i wtedy już na pewno będzie widać, jak te drzewa stają się trwałymi pozostałościami po naszych działaniach – dodał z dumą prezes Osiewicz.

Będzie wybieg, plac zabaw i siłownia

W tym roku członkowie stowarzyszenia z własnych środków sfinansowali przyłącze energetyczne. Planują także przyłącze wodociągowe z myślą np. o funkcjonowaniu pola namiotowego. Nie jest to jednak koniec ich działań. W naborze do budżetu obywatelskiego na 2023 rok stowarzyszenie złożyło trzy wnioski. Pierwszy z nich dotyczy odbudowy kanału łączącego Wieprz ze starorzeczem rzeki Wieprzysko. Zdaniem wnioskodawców, nawodnienie tego starorzecza spowoduje odtworzenie miejscowego środowiska naturalnego, które wymiera od lat.

Drugą postulowaną inicjatywą jest utworzenie ogrodzonego wybiegu dla psów, ponieważ wielu mieszkańców przychodzi na teren błoń ze swoimi pupilami. Docelowo wybieg byłby położony przy placu zabaw i siłowni.

- Dotarły do nas sygnały, że niektórzy boją się puścić psy luzem w obawie, że nie wrócą. Dlatego też postanowiliśmy ogrodzić około 30 arów naszego terenu. Tym bardziej że stworzenie takiego wybiegu w miejscu, które nie jest mocno zurbanizowane, z wielu powodów ma większy sens, niż w środku miasta. Nasz teren jest otwarty, naturalny, położony z dala od ruchu drogowego – opisuje prezes Stowarzyszenia Wspólny Krasnystaw.

• Czytaj także: Gm. Rudnik. Bohater II wojny światowej patronem szkoły podstawowej w Płonce

Trzeci wniosek dotyczy zaś pomysłu, który od początku istnienia Wspólnego Krasnegostawu towarzyszy jego członkom. Jest to miejsce pamięci mieszkańców Przedmieścia Zakręcie.

- Naturalnym miejscem spotkań miejscowej ludności było starorzecze Wieprzyska. Chcemy, aby w tym miejscu powstał swego rodzaju skansen. Mamy projekt, nie mamy jeszcze środków. Ale wydaje się nam, że postawienie choćby jednego budynku jest jak najbardziej realne – dodaje prezes.

Warto zaznaczyć, że wszystkie atrakcje i formy aktywności, które funkcjonują na terenie błoni, są ogólnie dostępne. Trzeba jedynie wcześniej zgłosić się do osób gospodarujących tym terenem.