Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 01:29
Reklama
Reklama

Czy chełmianie czytają książki? Czy odwiedzają biblioteki i księgarnie?

Coraz rzadziej sięgamy po książki. Jak wynika z raportu czytelnictwa Biblioteki Narodowej, przeprowadzonego w marcu tego roku, tylko 38 proc. pytanych przeczytało w ciągu 12 miesięcy jedną książkę. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w Chełmie.
Czy chełmianie czytają książki? Czy odwiedzają biblioteki i księgarnie?

Autor: pixabay

Wzrost czytelnictwa przypadł na początek pandemii. Ale już w 2021 r. można było zauważyć jego spadek. Aktualnie sytuacja wróciła do czasu przedpandemicznego. Nie nie można więc mówić o rozkwicie czytelnictwa. Wiele osób woli sięgnąć po wydania internetowe, niż kupować książki w księgarni albo wypożyczać je w bibliotekach. 

- Moim zdaniem sytuacja nie wygląda dobrze. Owszem, mamy klientów, ale nie szturmują nas drzwiami i oknami. Niestety... - przekazała pracownica księgarni Lectura.

Podobne zdanie na temat czytelnictwa usłyszeliśmy z księgarni Basia:

- Moja księgarnia znajduje się w takim miejscu, że przychodzą do mnie raczej stali klienci. Ale mam wrażenie, że w większych księgarniach jest sporo. Wydaje mi się, że czytelnictwo w Chełmie jest na dobrym poziomie. U mnie zazwyczaj klienci kupują książki sensacyjne albo obyczajowe. Oczywiście także książki dla dzieci - mówiła właścicielka.

W Chełmskiej Bibliotece Publicznej spadek statystyk bibliotecznych przypadł na 2020 rok. Według aktualnych danych w I półroczu tego roku biblioteka miała 7004 czytelników aktywnych, 40038 odwiedzin czytelników i 82713 wypożyczeń książek (poza bibliotekę). Jest to niewielki spadek w stosunku do roku ubiegłego. 

- Jeśli chodzi o upodobania czytelnicze, są one niezmienne od kilkunastu lat. Czytelnicy chętnie czytają literaturę gatunkową, głównie kryminały i literaturę obyczajową. Dużym zainteresowaniem cieszą się historyczne książki popularnonaukowe, ostatnio szczególnie poszukiwane są pozycje dotyczące Wołynia. Użytkownicy biblioteki są zainteresowani wypożyczaniem nowości wydawniczych, zwłaszcza tych o statusie bestsellerów. Często wypożyczane są także powieści naszej noblistki Olgi Tokarczuk. Chętnie wypożyczana jest również literatura wspomnieniowa i biografie - przekazała Anna Pietuch, kierownik działu instrukcyjno-metodycznego biblioteki. 

Większy dostęp do książek w Internecie sprawia, że mniej osób wypożycza je z bibliotek. Niestety, rosnąca inflacja nie zachęca też do kupowania ich w księgarniach. Jednak, na szczęście, są jeszcze miłośnicy drukowanych książek i często odwiedzają księgarnie i biblioteki. Miejmy nadzieję, że to się nie zmieni...

Krajowy Instytut Mediów od lipca 2021 do marca 2022 roku prowadził badanie, którego celem było zdiagnozowanie stanu czytelnictwa w Polsce. Przepytano łącznie 32 tysiące osób powyżej 16 roku życia. Efekt jest zatrważający: ponad połowa Polaków (56 proc.) nie przeczytała w ciągu ostatnich 12 miesięcy ani jednej książki – chodzi tu zarówno o wersje papierowe, jak i elektroniczne.

Pozostali respondenci (44 proc.) podzieleni zostali na trzy grupy:

- 16,4 proc. z nich przeczytało jedną lub dwie książki,
- 10 proc. sięgnęło po trzy lub cztery pozycje,
- 17,5 proc. badanych wskazało, że czytali w tym czasie pięć lub więcej książek.


Kto czyta najczęściej?

Z zebranych przez KIM danych wynika, że najczęściej po lekturę sięgały osoby w przedziale wiekowym 16-24 lata (63,9 proc.). Chętniej książki czytają kobiety (51,2 proc.) niż mężczyźni (36 proc.).

Wyraźne różnice w zainteresowaniu literaturą widać również w odniesieniu do wykształcenia: podczas gdy osoby czytające z wykształceniem podstawowym stanowiły 33 proc. respondentów, czytelnicy z wykształceniem wyższym to aż 69,4 proc. ankietowanych.

Najczęściej w lekturę zagłębiali się też mieszkańcy miast powyżej 500 tys. mieszkańców, spośród których 61,6 proc. udzieliło odpowiedzi twierdzącej. W przypadku mieszkańców wsi, odsetek ten wyniósł 34,7 proc.

Książka jest lekarstwem dla ciała i duszy

Dlaczego warto czytać? Odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista, jednak pomimo wielu korzyści z obcowania z literaturą nadal wielu z nas po nią nie sięga. Zanim skażemy książki na kurzenie się na półce, warto przypomnieć sobie, że czytanie m.in.:

- poprawia pracę i wydajność mózgu,
- uspokaja, wycisza i pozwala zapomnieć na moment o kłopotach,
- rozwija wiedzę,
- pozwala na lepszy sen,
- korzystnie wpływa na pamięć i koncentrację,
- poszerza zasób słownictwa,
- wspólne – pozwala pielęgnować więzi...

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama