Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 00:19
Reklama
Reklama

Powiat chełmski. Radni usatysfakcjonowani, ale nie do końca

Radni powiatu chełmskiego – Agata Radzięciak oraz Stefan Sakowski – uzyskali odpowiedzi na interpelacje, które składali podczas ostatniej sesji, czyli 20 czerwca. Nie można jednak powiedzieć, by oboje czuli się w pełni usatysfakcjonowani.
Powiat chełmski. Radni usatysfakcjonowani, ale nie do końca

Autor: Starostwo Powiatowe w Chełmie

Radna Agata Radzięciak pytała o to, ile drzew pracownicy starostwa wycięli w ramach prac prowadzonych na poboczach dróg powiatowych. Za pierwszym razem, kiedy zadawała to samo pytanie na sesji 26 maja, nie uzyskała pełnego zestawienia (czyli, jak wnioskowała,  za lata 2018-2022), a jedynie za okres 2018-2020. Dodatkowo Radzięciak chciała się dowiedzieć, czy możliwy jest gruntowny remont dróg powiatowych relacji Barbarówka – Kolonia Świerże, Turka – Natalin oraz Turka – Pławanice.

Jak wynika z odpowiedzi, remont w Barbarówce będzie przeprowadzony w trzecim kwartale br. Droga relacji Natalin – Turka ma już opracowaną dokumentację, a wykonawca czeka na pozyskanie odpowiednich zezwoleń, by rozpocząć prace budowlane. Odcinek Kolonia Kamień – Michałówka znajduje się obecnie na pierwszym miejscu listy rezerwowej w aktualnym naborze wniosków do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (jeśli się uda, inwestycja zostanie dofinansowana w 50 proc.). Radzięciak wnioskowała również o pilny remont cząstkowy ubytków występujących na terenie gminy Dorohusk i zapewniono ją, że powiatowe brygady przystąpiły do prac.

O ile radna nie może narzekać na jakość uzyskanych informacji, to takich samych odczuć nie może mieć Stefan Sakowski, czemu zresztą dał wyraz podczas ostatniego posiedzenia.

- W mojej ostatniej interpelacji pytałem o zjazdy na posesje, jakie zostały, a właściwie nie zostały wykonane w Sawinie przy ul. Chełmskiej. Chodzi o posesje nr 41 i 43. Zjazdy zostały wysypane żwirem i gwałtowne opady powodują wymywanie żwiru i wpłukiwanie go na podwórze. Problemy zgłaszali również mieszkańcy budynku położonego na posesji nr 48, gdzie chodnik wykonany jest niżej, niż jezdnia. Woda opadowa powoduje jego degradację - wyliczał radny.

Odpowiedź ze strony powiatu jest jednoznaczna - zjazdy zostały wykonane zgodnie z przyjętą dokumentacją. Jeśli idzie o posesję nr 48 przy ulicy Chełmskiej, to pracownicy powiatu twierdzą, że podmycia są spowodowane nieprzewidzianymi zjawiskami atmosferycznymi. Poza tym, jak utrzymują, teren wokół zjazdu został obsiany trawą, która ma ustabilizować grunt w tamtym miejscu.

Radny nie dał się łatwo zbyć i zaoponował, że "wyjaśnienia składane przez pracowników starostwa narażają ich na śmieszność", bowiem jak możliwe jest przyjęcie założenia, że intensywne opady są „nieprzewidzianym zjawiskiem atmosferycznym”

- Projektant powinien uwzględnić wszystkie czynniki – również i te. Jak można mówić o tym, że intensywne opady są czymś nadzwyczajnym. Poza tym jak jest możliwe to, że część zjazdów ma nawierzchnię asfaltową, a te kilka nie? – nie krył zdziwienia radny. - Nie zgodzę się z tym, że okolice posesji nr 48 zostały obsiane trawą, ponieważ jest tam zwykłe łamane kruszywo, grunt nie jest w żaden sposób ustabilizowany, a wspomniane rozwiązania powodują pogłębiające się problemy. O żadnej poprawie sytuacji nie ma tutaj mowy – uciął rozgoryczony.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama