Można było zakładać, że sesja, podczas której radni będą głosowali nad udzieleniem zarządowi wotum zaufania oraz absolutorium z tytułu wykonania budżetu przeminą burzliwie, a przynajmniej opozycja uzyska w końcu jasność co do kwestii budzących największe wątpliwości. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Prezentacja na temat finansowych i inwestycyjnych osiągnięć zarządu obecnej kadencji wgniotła wszystkich w fotel. Z faktami trudno dyskutować. Wobec nich przewaga składanych dotychczas skarg i interpelacji zaczęła gwałtownie topnieć.
To, że interpelacje pojawią się również na tym właśnie posiedzeniu, było więcej, niż pewne. Od pewnego czasu zjawisko to można uznać nawet za swoistą tradycję. Tym razem jednak przeszły bez większego echa i wydaje się, że ostatecznie pozostaną bez odpowiedzi.
Agata Radzięciak pytała m.in. o to, czy treści na portalu i profilu Facebook powiatu są sprawdzane i kontrolowane, ponieważ towarzyszy jej wrażenie, że coraz częściej artykuły są stronnicze i przedstawiające działania zarządu tylko i wyłącznie w dobrym świetle, z pominięciem wizerunku tych radnych, którzy dla obecnego zarządu są niewygodni i najczęściej nie zgadzają się z jego działaniami.
Stefan Sakowski odniósł się z kolei do inwestycji drogowych, jakie zostały właśnie zakończone na terenie gminy Sawin, na ulicy Chełmskiej. Ci mieszkańcy miejscowości, których posesje zlokalizowane są blisko drogi powiatowej, narzekają na to, że jezdnia została wykonana wyżej niż chodnik i tym samym woda opadowa niszczy nie tylko sam chodnik, ale także zanieczyszcza regularnie ich wjazdy. Na posesjach nr 41 i 43 poziom jezdni znajduje się nawet wyżej niż fundament płotu i również tam woda wlewa się przez bramę wraz ze żwirem i błotem.
To jednak nie jedyna rysa na idealnym obrazie inwestycji podejmowanych przez powiat. Szerokim echem odbił się przebieg uroczystości otwarcia nowej drogi, jaki miał tam miejsce 12 czerwca. Starosta Piotr Deniszczuk miał podczas swojego przemówienia nazwać "tych, którzy domagają się prawdy wichrzycielami, donosicielami i ormowcami". Tymi słowami poczuli się dotknięci nie tylko radni z terenu gminy Sawin, ale przede wszystkim sami jej mieszkańcy. Radna Agnieszka Dąbrowska zauważyła, że obecność radnych z tego terenu została całkowicie zmarginalizowana.
- Istnieje coś takiego, jak protokół dyplomatyczny. Stanowi on o tym, że powiat reprezentują przede wszystkim starosta, przewodniczący rady oraz mój zastępca, w-ce starosta. Proszę sobie doczytać, jeśli pani nie wie. A jeśli będzie pani chciała reprezentować powiat, proszę wystartować w najbliższych wyborach i być może po nich będzie pani miała taką możliwość - odpowiedział Dąbrowskiej starosta Deniszczuk.
- Jeśli pan tak twierdzi, panie starosto, to chciałabym zatem zapytać, kto konkretnie jest ormowcem, donosicielem i wichrzycielem? - próbowała uzyskać informację Dąbrowska.
Jak bumerang powróciła również sprawa interpelacji radnego Jarosława Wójcickiego, jaką składał podczas ostatniego posiedzenia, czyli 26 maja. Wójcicki utrzymuje, że do tej pory nie uzyskał wglądu do dokumentacji, o którą prosił i tym samym postanowił zgłosić sprawę do odpowiednich organów ścigania.
Czas upływał jednak nieubłaganie i należało ostatecznie przejść do meritum sprawy, zatem udzielenia zarządowi wotum zaufania oraz absolutorium z tytułu wykonania budżetu. Zaprezentowane przez starostę fakty okazały się przygniatające i wytrącające opozycji jakiekolwiek argumenty do prowadzenia dyskusji.
Powiat chełmski wykonał budżet w niemal 107 proc. - z pierwotnych 125 000 000 przychody wzrosły do niemal 133 000 000 zł. Wydatki zostały wykonane na poziomie ok 129 000 000, co stanowi ok 95 proc. zakładanego planu. Nadwyżka operacyjna wyniosła prawie 17 000 000 zł, co okazało się kwotą niemal 4-krotnie wyższą, niż ta wypracowana przez poprzedników. Wątpliwości nie pozostawia również opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej. Stwierdzono, że dokument został sporządzony zgodnie z obowiązującymi przepisami, zatem ustawą o finansach publicznych.
Obie uchwały - o udzielenie wotum zaufania oraz o udzielenie absolutorium z tytułu wykonania budżetu zostały przegłosowane w proporcji 11 głosów ZA i 6 głosów PRZECIW.
Kiedy jasnym stało się, że zarząd może odtrąbić kolejny sukces i zagrać opozycji na nosie, przyszedł czas na rozpatrzenie skargi, jaka wpłynęła na starostę ze strony jednej z mieszkanek powiatu chełmskiego. Skargą nie zajęto się należycie na poprzednich obradach, uzasadniając to potrzebą ponownego rozpatrzenia przez komisję. Warto przypomnieć, że na ostatnim posiedzeniu doszło w obrębie samej komisji skarg do pewnych przetasowań i obecnie grupa obraduje w składzie: Paulina Suchań (Przewodniczący Komisji), Agnieszka Dąbrowska, Radosław Rakowiecki, Andrzej Zając, Damian Wierak, Stefan Sakowski, Tomasz Szczepaniak, Agata Radzięciak.
Skarga dotyczyła przekroczenia uprawnień w procedurze przetargowej, jakich dopuścić się miał starosta jako funkcjonariusz publiczny. Firma, którą wybrał w postępowaniu przetargowym, zaniżyła rażąco cenę, a ponadto nie była w stanie wykazać kalkulacji wskazujących na to, że będzie w stanie wykonać prace w przedstawionej przez siebie kwocie. Ostatecznie wybrano inną ofertę, ale prace i tak nie doszły do skutku. O sprawie tej pisaliśmy obszernie w jednym z ostatnich numerów. Zarządowi udało się jednak wybrnąć i z tego patu. Wszystkie komisje wydały negatywną opinię co do faktu, że skarga jest zasadna. Przygotowano w konsekwencji uchwałę uznającą skargę za bezzasadną, którą łatwo przyjęto większością głosów. W uzasadnieniu do przyjętej uchwały przyjmuje się, że starosta nie występował w postępowaniu przetargowym dotyczącym prac na odcinku na odcinku Święcica - Czułczyce Duże oraz na odcinku Staw - Krobonosz jako "kierownik zamawiającego", a wszystkie decyzje były podpisywane przez zarząd powiatu.
Należy przypomnieć, że wyrok Krajowej Izby Odwoławczej stanowił, że w istocie wszystkie firmy, jakie złożyły ofertę na przebudowę powiatówek zaniżyły cenę. Odwołanie w sprawie wyłonienia najkorzystniejszej oferty składało przedsiębiorstwo PREF-BET, ale również ono przedstawiło ofertę niezgodną z faktycznym wyliczeniem kosztów inwestycji. Według KIO droga powinna kosztować ok 24 000 000 zł. Tymczasem PRD Lubartów złożył ofertę opiewającą na ok. 11 000 000 zł.
Uchwałę uznającą skargę na starostę za bezzasadną przyjęto 10 głosami ZA oraz 4 głosami przeciw (w głosowaniu nie brali udziału radni Tomasz Szczepaniak oraz Radosław Rakowiecki). Mecenas reprezentująca powiat uznała również, że w swojej sprawie nie powinien wypowiadać się sam starosta.
Deniszczuk nie omieszkał na koniec "podziękować" radnemu Jarosławowi Wójcickiemu za to, że okazał się niewiernym i niewdzięcznym.
- Pamiętam, kiedy był pan radnym gminy Chełm. Nie miał pan poparcia, zabiegał o nie. Postanowiłem panu pomóc. Zachęciłem ludzi do oddania głosu na pana. I co za to mam? Wydeptywał pan też ścieżki do mnie i do starosty Kwiatkowskiego, bo chciał pan zostać dyrektorem w jednej z chełmskich szkół. A teraz szuka pan rozgłosu. Bo o rozgłos tutaj chodzi - podsumował starosta.
- Panie starosto, nie odpowiem na ten personalny atak na mnie. Nie zniżę się do pańskiego poziomu - odpowiedział Wójcicki.





![Wypadek z udziałem dwóch samochodów. 3 osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-bortatycze-kolonia-wypadek-z-udzialem-dwoch-samochodow-3-osoby-trafily-do-szpitala-zdjecia-1765725358.jpg)




![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-12-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-7-12-2025-1765669947.jpg)






Napisz komentarz
Komentarze