Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Bank Spółdzielczy

Jezioro posprzątane po letnikach

Butelki, puszki, torebki, opakowania wszelkiego rodzaju, a nawet kajak wyłowiono z Jeziora Białego. Podczas ubiegłotygodniowej akcji sprzątania w Okunince zebrano kilkadziesiąt worków śmieci.
Jezioro posprzątane po letnikach

Akcję patronowaną przez starostę powiatu włodawskiego Andrzeja Romańczuka oraz wójta gminy Włodawa Dariusza Semeniuka zorganizowało Centrum Nurkowe Hydrozagadka w Okunince, wspólnie w chełmskim WOPR i przy wsparciu żeglarzy z klubu Wega we Włodawie. Włodawskich nurków wsparli też koledzy z Chełma oraz innych miast w Polsce. Przeczesywali oni dno jeziora.  Dwie grupy płynęły łodziami, wybierając z trzcin i wody wszelkie śmieci. Pozostali maszerowali brzegiem wokół jeziora.

- Zebraliśmy ponad 60 worków śmieci, w tym mnóstwo butelek i puszek. Były też majtki i sprzęt elektroniczny. Ktoś zostawił nawet zatopiony kajak – relacjonuje Robert Jaroszewicz z Centrum Norkowego Hydrozagadka w Okunince.

Kajak był stary, stanowił prywatną własność, gdyż nie był w żaden sposób oznakowany. Prawdopodobnie przewrócił się i zatonął, a jego właściciele wpław wrócili do brzegu, nikomu nie zgłaszając sprawy.

Choć sezon letni zakończył się zaledwie kilka tygodni temu, ktoś zdążył wywieźć na plażę gruz budowlany. Stertę tego odpadu znaleziono w pobliżu plaży.

- W trzcinach jest jeszcze mnóstwo śmieci, których nie byliśmy w stanie wyciągnąć. W piachu jest bardzo dużo petów papierosowych oraz kapsli od butelek. Nadepnięcie na taki zardzewiały kapsel może być niebezpieczne – mówi Andrzej Klaudel szef Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Chełmie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamasłowianka baner
Reklama
Reklama
Reklama