Kobieta gospodarna wyjątkowa

Żeby zostać Kobietą Gospodarną Wyjątkową wystarczyło wziąć udział w jednym ze specjalnych konkursów organizowanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego – przygotować swoją popisową szarlotkę lub inną potrawę z wykorzystaniem lubelskich jabłek, albo pochwalić się niezwykłymi wyrobami rękodzielniczymi.

W finale konkursu na najlepsze potrawy oraz rękodzieło uczestniczyło 400 pań ze 128 Kół Gospodyń Wiejskich. Finalistki prezentowały wszechstronne umiejętności kulinarne oraz artystyczne. Wśród potraw królowała oczywiście szarlotka, ale był także zawijaniec, smalec z jabłkiem czy pikantna zupa z jabłek z boczkiem.

- Jest to gala, która jest przede wszystkim świętem świętem regionalnego dziedzictwa Lubelszczyzny, świętem polskiego dziedzictwa i świętem polskich gospodyń: kobiet zaradnych i wyjątkowych - mówiła podczas finału w LublinieAgata Kornhauser-Duda.

- To wy tworzycie ten konkurs - przekonywał finalistki marszałek Jarosław Stawiarski. -  Jestem dumny, że Lubelszczyzna ma takie kobiety wyjątkowe i gospodarne. To wy tworzycie kulturę pod każdą strzechą, w każdej najmniejszej miejscowości. Chce wam się chcieć. To wy po prostu animujecie to lokalne życie kulturalne.

W kategorii "szarlotka" wyróżnienie otrzymało m.in. KGW Gospodarne Dominiczanki z gminy Stary Brus, reprezentantki powiatu włodawskiego. Panie przygotowały na konkurs szarlotkę z bezą. To właśnie to ciasto wychwalała podczas przemówienia Pierwsza Dama. Talenty naszych pań zostały również zauważone przez jurorów oceniających rękodzieło. Wyróżnienie w tej kategorii otrzymały gospodynie z KGW z Woli Żulińskiej w gminie Łopiennik Górny, które zaprezentowały w konkursie ludowy strój kobiecy lubelski, zaprojektowany i przygotowany na podstawie dawnych fotografii i opisów przedstawicielek starszego pokolenia. Z kolei trzecie miejsce w tej kategorii otrzymały pani z KGW Wierzbica Osiedle. Jury doceniło ich kraszanki wykonywane tradycyjną metodą.

- Bardzo cieszę się, że mogłam wziąć udział w tym finale. Atmosfera jest wspaniała. Przyjechało bardzo dużo kobiet, z którymi możemy wymieniać się doświadczeniami - Małgorzata Wosk z KGW Wierzbica Osiedle. - Naszym produktem była pisanka, wydrapywana na wydmuszce jajka kurzego.