- Samochód nawet nie ma kół, stoi na podwoziu - informuje nasz Czytelnik. - Blokuje drogę pożarową, a obok stoją przecież znaki zakazu zastawiania przejazdu. Co będzie, kiedy w którymś z mieszkań pojawi się ogień albo będzie potrzebna inna interwencja służb? Do bloków przy ul. Narutowicza w ogóle trudno dojechać, bo jest wąsko i samochody parkują, gdzie się da.
Jak dowiedzieliśmy się na miejscu od mieszkańców, opel bez kół pojawił się na drodze pożarowej prowadzącej między bloki już jakiś czas temu. O to, czy zostanie on usunięty z oznakowanego zakazami wjazdu, zapytaliśmy w Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Zwróciliśmy się z pismem do policji z prośbą o usunięcie pojazdu, ale dostaliśmy odpowiedź negatywną, więc wystosowaliśmy kolejne - wyjaśnia Maciej Cieślak, z-ca prezesa ds. technicznych ChSM. - Udało się ustalić, że właściciel tego wraku przebywa w areszcie. Zapewniam, że zrobimy wszystko, żeby pozbyć się tego problemu, ponieważ zagraża bezpieczeństwu mieszkańców.
Podobne artykuły: Nad Chełmem pojawiły się śmigłowce bojowe. Co to oznacza? [SPRAWDŹ]
Napisz komentarz
Komentarze