Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Reklama MAREX

Złom opon nie służy

Jak pokazują statystyki, wielu polskich kierowców wciąż lekkomyślnie podchodzi do zakupu opon do swoich pojazdów. Blisko 20% kierujących, zamiast nowych opon, wybiera te ze szrotu. Mimo że większość z nich nie powinna być już używana ze względu na swój stan, oszczędności przemawiają do części kierowców bardziej niż bezpieczeństwo.
Złom opon nie służy

Eksperci motoryzacyjni zgodnie podkreślają, że wielu kierowców wciąż nie zdaje sobie sprawy, jakie znaczenie dla ich bezpieczeństwa ma pochodzenie opon, które kupują. Podczas jazdy, każda z opon styka się z drogą powierzchnią długości kilkunastu centymetrów. Właśnie tak niewielka powierzchnia decyduje o zachowaniu samochodu podczas dużych prędkości oraz niesprzyjających warunków pogodowych. Wadliwe, osłabione czy uszkodzone opony pochodzące ze szrotu w takich sytuacjach znacznie sprzyjają wypadkom.

Opony "leżakujące" przez dłuższy czas na świeżym powietrzu i poddane różnych czynnikom pogodowym szybko tracą swoje właściwości. Jeśli dodatkowo dostaną się do nich zanieczyszczenia w postaci piasku, pyłu czy nawet wody, nadają się wyłącznie do wyrzucenia. Oprócz bieżnika, czynniki te negatywnie wpływają na boki, wypełnienie i stopę opony. Szczególnie wypełnienie jest bardzo delikatne i nietrudno o jego kolejne uszkodzenia. 

Oczywiście, nie wszystkie opony kupione na szrocie czy giełdzie samochodowej są w tak złym stanie, ale bezpieczniejszym wyborem zawsze będzie zakup ogumienia nowego z pewnego źródła i od renomowanych producentów. Wpłynie to nie tylko na nasze bezpieczeństwo, ale także na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi. Niestety, te argumenty wciąż nie przekonują blisko 1/5 polskich kierowców, którzy unikanie zagrożeń podczas jazdy stawiają niżej od wydania większej sumy pieniędzy.

Teraz czytane: Chodniki i ścieżki w Chełmie są zarośnięte

 Ocena stanu opony to jedno, ale znajomość zawartych na nich oznaczeń to kolejna kwestia. I jak się okazuje, wielu kierowców wciąż ma problemy z ich rozszyfrowaniem. Na które trzeba zwrócić uwagę w pierwszej kolejności? Przede wszystkim numer DOT lub MWXW, zawierający dane o producencie oraz dacie produkcji. Kolejnym ważnym oznaczeniem dla naszych kierowców jest homologacja E.C.E., czyli informacja o dopuszczeniu do użytkowania w Unii Europejskiej. Istotny jest także znak płatka śniegu, czyli tzw. symbol alpejski. Znajduje się on na oponach zimowych oraz całorocznych i oznacza homologację zimową pod kątem bieżnika oraz materiału ogumienia. Oznaczeń jest oczywiście znacznie więcej i przy jakichkolwiek wątpliwościach warto dopytać sprzedającego, aby być świadomym zakupu. Szczególnie, kiedy dobieramy opony do mocniejszego i szybszego samochodu. Nowe ogumienie, pochodzące od markowych producentów, posiada dodatkowe oznaczenie mówiące, do jakich marek i modeli jest homologowane. W takim przypadku, decydowanie się na zużyte i niepewne opony jest co najmniej nierozsądne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: JanTreść komentarza: A mi jak zrobiłem kat.A odebrali bezterminowe kat.B i zamiast "kreski" mam tą samą datę co przy kat.A. W tym kraju oszukują ludzi na każdym kroku!Data dodania komentarza: 08.05.2024, 16:52Źródło komentarza: Chełm. Niewiedza czy naciąganie kursanta? Zamieszanie z kategorią AAutor komentarza: marolnyTreść komentarza: Idź do szkoły i poczytaj o prawie.Data dodania komentarza: 08.05.2024, 16:04Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!Autor komentarza: abcdTreść komentarza: Dość dobrze. Natomiast współpraca z lobby archeologiczno-konserwatorskim w tym kraju to trochę jak bycie rolnikiem i wychwalanie Von Der Leyen. Ale ockną się wtedy, gdy prawo zostanie zaostrzone do tego stopnia, że wykrywacze pójdą w odstawkę. Archeolog sam nie zje i innemu nie da, w końcu tu jest Polin, nie będzie żaden hobbysta dłubał na własnym polu bez łaski urzędu. A nawet jak znajdzie ćwierć boratynki, to ma zameldować łaskawcom, inaczej zostanie złodziejem zabytków. I taki właśnie ustrój popierają ci, którzy wręcz chwalą się, jak to wiernie noszą dokumenty z prośbą o łaskę wbicia szpadla w kawałek ziemi.Data dodania komentarza: 08.05.2024, 11:44Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!Autor komentarza: mądry inaczejTreść komentarza: Źle spałęś?Data dodania komentarza: 08.05.2024, 05:51Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!Autor komentarza: abcdTreść komentarza: Złagodzenie prawa dla poszukiwaczy idzie w odstawkę, przez takich lizusów jak Pan Werus na pewno niewiele się zmieni. Dalej noście kwity i zabytki w zębach, żeby urzędasy czuli, że mają władzę i jej nie stracą.Data dodania komentarza: 07.05.2024, 22:36Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!
Reklama
Reklama
Reklama