zima

Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej są widoczni na niemal każdej drodze czy chodniku, aby zapobiegać wywrotkom. Tymczasem ostatnie dni obfitowały w dużą ilość "fikołków".

Ferie zimowe tuż-tuż. Dla dzieci to upragniony czas oderwania się od szkoły i szkolnych obowiązków, dla rodziców – wydatki. I to całkiem spore. Bo ceny rosną z dnia na dzień.

Na razie zima daje nam w kość, chociaż prognozy pogody wskazują, że mróz zelżeje. Zawsze możemy się pocieszać tym, że kiedyś mieli gorzej od nas. Są na to dowody.

Z trudami, jakie niesie ze sobą zima, borykamy się wszyscy. Warto jednak zwrócić uwagę na to, o ile bardziej nieznośna jest ona dla tych, którzy zmuszeni są przetrwać ją w kabinie ciężarówki. Tak, jak oczekujący na granicy kierowcy…

Jeżeli ktoś sądził, że informacje o srogim mandacie za jazdę na czołgistę to strachy na Lachy, to się pomylił. Są kierowcy, którzy zostali już tak ukarani.

Dziś (6 grudnia) w samo południe otwarte zostało nowe lodowisko na placu dra Edwarda Łuczkowskiego. Mieszkańcy od razu zaczęli z niego korzystać, tym bardziej, że jest zupełnie darmowe!

Tak twierdzi pani Anna, która zasygnalizowała nam, że w niedzielny poranek, 3 grudnia, nie mogła dojść na dworzec PKP. - Moja trasa wiodła z os. Wschód poprzez os. Centrum aż do stacji. Natrafiłam na zwały śniegu – zauważyła mieszkanka, która zdążała na poranną zmianę do pracy. - Odśnieżamy zgodnie z przyjętym harmonogramem – wyjaśnił nam sekretarz miasta Robert Szokaluk. Uważa, że służby działają, ale same też napotykają na liczne trudności.

Pogoda odzwyczaiła nas od takich listopadów. Początek grudnia przywita nas śnieżycami. Wiele osób zastanawia się, czy takie będzie też Boże Narodzenie? Mogą się rozczarować.

Rowery miejskie w tym roku pojawiły się w Chełmie wyjątkowo późno, bo dopiero w lipcu. Wygląda jednak na to, że urzędnicy chcą nam to zrekompensować w listopadzie. Dlaczego chełmskie dwa kółka zalegają pod hałdami śniegu?

Krasnostawscy drogowcy deklarują, że są już gotowi na najgorszy nawet atak zimy. Niestety, w tej deklaracji znalazło się pewne „ale”...

Kiedy nie ma pod ręką skrobaczki, kiedy nie ma sklepowego odmrażacza do szyb, trzeba sięgnąć po domowe sposoby. Podpowiadamy, jak poradzić sobie z silnym mrozem.

Okazuje się, że odśnieżenie samochodu może być kosztowaną sprawą. Tak samo jak zostawienie na nim warstwy zamarzniętego białego puchu. Wszystko przez policyjne mandaty.

Ceny węgla spadły. Sprzyjają temu ładna pogoda z jednej strony i nadmiar węgla na rynku z drugiej. Zamiast przepłacać, lepiej kupić opał teraz. Zwłaszcza, że w Black Weeks PGG zapowiada superpromocje.

Podczas podróży autostradami naszą uwagę mogą przyciągnąć wysokie konstrukcje. Okazuje się, że to kopuły Fitzpatricka. Do czego służą?