straż miejska

Jeszcze przed tegorocznym sezonem grzewczym Chełm zyska własnego drona antysmogowego. Urządzenie, warte 250 tys. zł, pozwoli straży miejskiej na częstsze i skuteczniejsze kontrole jakości powietrza, pomagając namierzać źródła szkodliwych emisji w mieście.

Strażnicy miejscy będą mogli rejestrować więcej sytuacji za pomocą kamer nasobnych. Tak, jak to robią policjanci. Zmiany znalazły się już w projekcie nowelizacji ustawy o strażach gminnych – poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Spłonęły dwa służbowe auta strażników miejskich zostawione na parkingu. Szokujące jest to, że dokonał tego 14-letni chłopak. Ma koncie jeszcze inne przestępstwa.

Mieszkańcy skarżą się na zbyt rygorystyczne działania strażników miejskich, którzy - jak twierdzą włodawianie - wystawiają mandaty za parkowanie pojazdów „zahaczających” o drogi rowerowe. W ich ocenie takie drobne uchybienia nie stanowią realnego zagrożenia, a postępowanie strażników znacznie  obciąża kierowców finansowo.

Obowiązkiem zarządcy budynku jest odśnieżenie chodnika, który do niego przylega. Jednak na tym nie kończą się obligatoryjne zadania. Zarządca bowiem musi też usunąć lodowe sople, które wisząc nad chodnikiem, zagrażają bezpieczeństwu przechodniów.

Działając na podstawie obowiązujących przepisów prawa, w tym miejscowego upoważnienia wydanego przez burmistrza, strażnicy miejscy mogą skontrolować, czym właściciel danej nieruchomości pali swoim piecu CO.

Dzięki precyzyjnym pomiarom drona, wyposażonego w system diagnozy zanieczyszczeń powietrza, strażnicy miejscy dokonywali kontroli palenisk domowych na poszczególnych osiedlach miasta.

Było ich 2. Sprzątali ulicę. Wyróżniało ich to, że się zataczali. Mimo wczesnej pory. Zauważył ich jeden z kierowców i powiadomił Straż Miejską. Jego podejrzenia były słuszne.

Wielkimi krokami zbliża się okres mrozów i wahań temperatur w okolicach 0 °C, co stanowi niekorzystne warunki dla baterii rozruchowych znajdujących się w naszych autach. Coraz częściej zdarzać się będą problemami przy odpalaniu auta. W takich sytuacjach pomocną dłoń wyciągają strażnicy miejscy.

Klasyczne opaski odblaskowe, ale także kierowane do młodszych odbiorców misie odbijające światło z latarni i reflektorów można już odebrać w siedzibie krasnostawskiej straży miejskiej. Wszystko w ramach kolejnej edycji akcji mającej zwiększyć bezpieczeństwo na naszych drogach.

Radny miejski Piotr Krawczuk vel Walczuk złożył interpelację w sprawie pieszych patroli straży miejskiej, które - jak twierdzi - "od kilku lat na ulicach naszego miasta przestały być zauważalne". Prezydent odpowiada, że liczba patroli ostatnio się zwiększyła, ale to i tak nie rozwiązuje problemu, bo wandale grasują i niszczą mienie głównie w nocy.

O tym, jak ważne jest bezpieczeństwo, mieli okazję dowiedzieć się uczestnicy "Pikniku Bezpieczeństwa", który odbył się 29 września na włodawskim czworoboku. Wydarzenie organizowane zostało przez Straż Miejską we Włodawie pod patronatem burmistrza Włodawy.

Jesień to czas doprowadzania do ładu ogrodów i obejść naszych nieruchomości. Funkcjonariusze straży miejskiej ostrzegają jednak, że podczas prac nie należy zapominać o obowiązujących przepisach i działki porządkować tak, by nie uprzykrzać życia innym mieszkańcom.