SARINŻ

Prezydent Jakub Banaszek poinformował w piątek (28 listopada) w mediach społecznościowych, że w Prokuratorii Generalnej RP podpisał ugodę z wykonawcą infrastruktury drogowej związanej z budową terminala intermodalnego w Chełmie.

Mediacje pomiędzy miastem Chełm a warszawską firmą Sarinż – głównym wykonawcą największej w dziejach miasta przebudowy układu drogowego – zakończyły się bez porozumienia. Sprawa najpewniej trafi do sądu. Władze Chełma zapewniają jednak, że modernizacja wiaduktu oraz pozostałych ulic będzie kontynuowana z nowym wykonawcą i bez utraty 200-milionowego dofinansowania z Polskiego Ładu.

Prace przy największej i najdroższej inwestycji w historii Chełma - modernizacji 11,5 km dróg - zostały wstrzymane. Firma Sarinż, odpowiedzialna za realizację projektu, wypowiedziała umowę miastu. Powody decyzji oficjalnie nie zostały podane, ale z naszych informacji wynika, że kluczową rolę odegrały obawy wykonawcy związane z jednoczesnym zamknięciem głównych arterii komunikacyjnych w mieście.

Wydaje się, że Miasto Chełm stanęło w obliczu poważnego kryzysu. Firma Sarinż, odpowiedzialna za realizację największej i najdroższej inwestycji drogowej w dziejach miasta, wypowiedziała umowę. To nieoczekiwany zwrot w projekcie wartym blisko 250 milionów złotych, który miał zmodernizować kluczowe ciągi komunikacyjne i stworzyć warunki dla rozwoju terminala intermodalnego. Miasto jednak zapewnia, że dofinansowanie pozostaje niezagrożone, a inwestycja zostanie zrealizowana.

W piątek (1 grudnia) w chełmskim magistracie prezydent Jakub Banaszek spotkał się z Piotrem Szydłowskim, dyrektorem ds. technicznych firmy Sarinż. Spółka jest głównym wykonawcą, wyłonionym w przetargu, przebudowy głównych dróg w mieście. Podczas spotkania podpisano umowę na to przedsięwzięcie.