Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Złomy wypadną z dróg

Nie pomagają apele ani zaostrzenia zasad przeglądów technicznych... Stan wielu polskich samochodów wciąż woła o pomstę do nieba. Dlatego też rząd przygotował kolejne zmiany przepisów. Mają ona znacząco wpłynąć na zredukowanie liczby samochodów, które dawno powinny już zostać wyłączone z ruchu lub wylądować na złomowisku.
Złomy wypadną z dróg

Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym przyjęta przez Senat wprowadza zasady zgodne z wymogami unijnymi, dotyczące norm, jakie muszą spełniać samochody poruszające się po drogach krajów Wspólnoty.

Od przyszłego roku kierowcy nie wystarczy posiadanie ważnej pieczątki aktualnego przeglądu technicznego. Będzie musiał mieć przy sobie również protokół, które je potwierdza, a także protokół z kontroli przeprowadzonej na drodze przez Inspekcję Transportu Drogowego, ilekroć taka będzie miała miejsce. Protokół wystawiony w stacji kontroli pojazdów będzie ważny tylko wtedy, jeśli zostanie opatrzony podpisem i numerem ewidencyjnym diagnosty. Co więcej, również kontrole drogowe ITD będą podzielone na dwa rodzaje. Wstępną bez problemu przejdą te pojazdy, których stan techniczny nie wzbudzi żadnych zastrzeżeń. Te w gorszej kondycji czeka skierowanie na kontrolę szczegółową przeprowadzaną w mobilnych stacjach. Na tym zmiany się nie kończą, ponieważ wyniki takich badań będą udostępniane wszystkim organom kontrolnym państw z Unii Europejskiej.

To jednak nie jedyne aktualizacje w regulacjach związanych ze stanem technicznym pojazdów. Od 1 stycznia 2020 r. wejdzie w życie rozporządzenie ministra infrastruktury dotyczące odczytu wskazania drogomierza. Jego modyfikacja i tzw. cofanie będą wysoko karane, ale nowe przepisy mówią również precyzyjnie o sytuacjach, kiedy zajdzie konieczność wymiany tego urządzenia. Diagnosta będzie mógł to zrobić tylko wtedy, kiedy właściciel pojazdu złoży na piśmie specjalne oświadczenie poświadczające, że drogomierz nie daje się do użytku. To z kolei trafi do organu w urzędzie miasta lub powiatu, który odpowiada za rejestrację pojazdów. Jednocześnie do systemu CEPiK będą musiały być wprowadzane wszystkie dane dotyczące przeprowadzanej naprawy. Co więcej, cały ten proces będzie poprzedzony opłatą w wysokości 50 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: e-MieszkaniecTreść komentarza: Tyle pieniędzy wydanych a o Gali dowiedziałem się w dniu gali. Super ekstra! Tak trzymać.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 14:40Źródło komentarza: Chełm zapłacił 100 tys. zł za promocję podczas gali boksuAutor komentarza: historiaTreść komentarza: pierdzistołki od picia kawy i "spadaj na drzewo"Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:41Źródło komentarza: W budżetówce płacą więcej niż w firmach prywatnych. Tyle zarabiają PolacyAutor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetarg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama