Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama baner reklamowy

Region: Śmierć w kabinie TIRa

Nagłe zasłabnięcie? Zawał serca? - na razie nie wiadomo, co było przyczyną tej tragedii. Pan Waldemar, kierowca ciężarówki z beczką, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na pobocze i wjechał do rowu. Pojazd się wywrócił. Mężczyzny nie udało się uratować.
Region: Śmierć w kabinie TIRa

Do śmiertelnego wypadku doszło we wtorek (9 lipca) po godzinie 8 na DK-82 w miejscowości Kopina. Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący ciągnikiem siodłowym marki man z naczepą, jadąc od strony Włodawy, na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn zjechał na lewy pas ruchu, następnie na pobocze i do rowu, doprowadzając do wywrócenia się pojazdu.

56-letni mieszkaniec Chełma, który kierował ciężarówką, pomimo akcji reanimacyjnej prowadzonej przez zespół ratownictwa medycznego, zmarł. Jak doszło do tej tragedii? To próbują teraz ustalić śledczy.

Waldemar Nestorowicz był doświadczonym kierowcą i pasjonatem większych aut.

- Już od dzieciństwa tym się głównie interesował. O swoje samochody zawsze bardzo dbał. Tym, w którym zginął, jeździł od kilku lat. Łączył pasję z pracą. Na trasach spędził pół życia. Najpierw jako kierowca chełmskiego towarowego PKS-u, potem pracował w prywatnej firmie transportowej. Tego dnia jechał z towarem do Bogdanki - mówi pani Teresa, siostra pana Waldemara. - Wieczorem nie skarżył się, że się źle czuje. Był wesoły, żartował, zrobił sobie zakupy, położył się nawet nieco wcześniej, żeby się wyspać przed pracą, bo zwykle wstawał bardzo rano, koło godziny 4 - opowiada. - Brat nigdy nie mówił, że coś go boli, że ma jakieś problemy z sercem. Na nic poważnego się nie leczył.

Dlatego bliscy pana Waldemara są w szoku. Nie mogą się pogodzić z tym, co się stało wtorkowego ranka. Dzień wcześniej nikt nic nie przeczuwał...

- Nie wiemy, co tak naprawdę się tam wydarzyło. Podobno na kamerze w kabinie nagrało się, jak brat nagle kładzie się na kierownicy. Potem samochód zjeżdża i przewraca się na bok - dodaje siostra zmarłego.

Jak dowiedzieliśmy się we włodawskiej prokuraturze, na podstawie sekcji zwłok śledczy nie byli w stanie stwierdzić, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Zostały zlecone badania histopatologiczne, które być może potwierdzą bądź wykluczą np. zawał serca. Wiadomo na pewno, że do tego tragicznego wypadku nie przyczyniły się żadne inne osoby, co ustalili biegli na podstawie oględzin miejsca zdarzenia.

Pan Waldemar odszedł tak nagle. Zostawił pogrążonych w żałobie dwóch dorosłych synów i żonę.

- Kochający ojciec, wspaniały mąż, mój wyjątkowy brat. Był życzliwy dla wszystkich, przyjacielski i takim pozostanie w naszych sercach na zawsze - mówi pani Teresa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: N-lTreść komentarza: To że Dyrektorzy decydują o zatrudnieniu lub zwolnieniu nauczyciela to fikcja. Decyzja zawsze jest po stronie władz miasta o czym Pani Dorota C doskonale wie.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 08:19Źródło komentarza: Chełm. Czy groźba zwolnienia wisi tylko nad matematyczką z I LO?Autor komentarza: JanTreść komentarza: Ja mam aż dwa tytuły wykonawcze i komornik mówi że nie ma szans odzyskać pieniędzy.Umowę miałem podpisaną u notariusza ,o zgrozo najem okazjonalny.Prawo w polsce jest chore ,dlatego.lepiej sprzedać.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 21:23Źródło komentarza: Chełm. Koszmarne wspomnienie po lokatorach...Autor komentarza: Sobibór widziałTreść komentarza: I rozwiązać kwestie prawne w tej gminie, czyli być może gminę, ale z pewnością siedzibę.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 21:17Źródło komentarza: Gm. Wola Uhruska. Jacek Kozyra pokonał Mirosława KoniecznegoAutor komentarza: NauczycielTreść komentarza: Uprawnienia kompensacyjne!? Śmieszne, osoba, która idzie na wcześniejszą emeryturę traci wszystko. Dostaje grosze na emeryturze. Traci prawo odejścia z karty nauczyciela , jeśli pracowała w placówce integracyjnej też utraci dodatek za trudne warunki. Nie oszukujemy się, to jest skok na naszą kasę. Osoby, które w podobny sposób potraktowane, przeżyły szok i leczą załamanie nerwowe. Dziękujemy, że tak nam dziękujcie za pracę. Czy " góra" potrafi postawić się w naszej sytuacji? Jak widać nic ich to nie obchodziData dodania komentarza: 04.05.2024, 21:11Źródło komentarza: Chełm. Czy groźba zwolnienia wisi tylko nad matematyczką z I LO?Autor komentarza: SzaradaTreść komentarza: Ping Pong czym to uzasadniasz? Uczestnicy i laureaci są z różnych stron Polski. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i wiele chyba ponad 20 edycji.Data dodania komentarza: 04.05.2024, 18:20Źródło komentarza: Krasnystaw. Nagrodzeni za najlepsze tomiki poetyckie
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama