Chełm. Dociekliwość w słusznej sprawie czy "pobite gary" i polityczne przepychanki?

Radna Katarzyna Rot (Klub Radnych "Polska 2050") już dwa miesiące temu zwróciła uwagę na działania podejmowane przez pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych. W interpelacji skierowanej do prezydenta miasta zarzuciła brak widocznej aktywności oraz zaangażowania w sprawy środowiska osób z niepełnosprawnościami. W interpelacji wskazała, że większość mieszkańców i organizacji wspierających osoby z niepełnosprawnościami nie wie nawet o istnieniu takiego pełnomocnika. Radna zauważyła, że osoba na tym stanowisku powinna być bardziej widoczna, organizować spotkania, prowadzić działania informacyjne oraz aktywnie promować wydarzenia skierowane do osób z niepełnosprawnościami. 

Rot wezwała również, aby na najbliższej sesji rady miasta pełnomocnik przedstawił szczegółowe sprawozdanie z działań podjętych w 2024 roku oraz informacje o liczbie osób z niepełnosprawnościami w Chełmie. Sesji od tego czasu odbyło się już kilka i w końcu radna doczekała się poznania pani pełnomocnik podczas ostatniego posiedzenia komisji rodziny, zdrowia i ochrony środowiska. 

Radna Katarzyna Rot podkreślała, że na stronie internetowej Urzędu Miasta Chełm brakuje szczegółowych informacji na temat działalności pełnomocnika, w tym godzin dyżurów i sposobu kontaktu. 

- Nie mogę znaleźć zakładki dotyczącej pełnomocnika ds. osób z niepełnosprawnościami - zaznaczyła radna. 

Doprowadziło to do natychmiastowej odpowiedzi ze strony dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich UM Doroty Betki, która stwierdziła, że taka zakładka istnieje. Po chwili do dyskusji włączyła się Monika Rycko, która wyjaśniła, że informacje są dostępne na stronie internetowej urzędu w sekcji "Wsparcie dla osób niepełnosprawnych", a także w Biuletynie Informacji Publicznej. Radna Rot nie była jednak usatysfakcjonowana tą odpowiedzią i zacytowała treść dostępną w zakładce, zwracając uwagę, że nie ma tam informacji o dyżurach ani żadnych konkretów dotyczących działań na rzecz osób z niepełnosprawnościami.

Pełnomocnik odpiera zarzuty

Monika Rycko przedstawiła szereg działań, które podjęła od objęcia funkcji w 2020 roku. Wskazała na realizację projektów związanych z dostępnością, w tym m.in. "Dostępny Samorząd", "Dostępna Przestrzeń Publiczna", organizację konkursów ofert, nadzór nad warsztatami terapii zajęciowej oraz współpracę z organizacjami pozarządowymi. Ponadto zaznaczyła, że w ramach jej obowiązków znajduje się koordynowanie programów wsparcia oraz realizacja procedur administracyjnych związanych z finansowaniem działań na rzecz osób z niepełnosprawnościami.

Radna Rot zwróciła jednak uwagę, że pomimo ogromu pracy wykonywanej przez pełnomocnik, nie ma żadnych działań skierowanych bezpośrednio do osób z niepełnosprawnościami, które nie należą do żadnych organizacji czy fundacji. 

- Nie są organizowane spotkania, brak kampanii informacyjnych, a mieszkańcy nie wiedzą nawet o istnieniu takiego pełnomocnika - zaznaczyła radna.

Katarzyna Rot zaproponowała, aby wprowadzić stałe dyżury w określonych dniach i godzinach, by osoby z niepełnosprawnościami mogły bez problemu umówić się na spotkanie. Dodatkowo zaapelowała o utworzenie osobnej strony internetowej lub profilu w mediach społecznościowych, na którym będą regularnie publikowane informacje o działaniach podejmowanych przez pełnomocnika.

"Pobite gary"

Do dyskusji włączył się także radny Mariusz Kowalczuk (Klub Radnych "Chełmianie"), który podkreślił, że pełnomocnik jest pracownikiem Urzędu Miasta i pełni swoją funkcję w godzinach urzędowych, co oznacza, że jest dostępny przez osiem godzin dziennie. Wskazał także, że numer telefonu pełnomocnika jest podany na stronie internetowej urzędu.

- Więc dziwię się, że osoby niepełnosprawne zgłaszały trudności w kontakcie. Pani radna wywołała burzę, z której nic nie wynika. Powiem tak, jak dzieci na podwórku - pobite gary proszę pani. Pobite gary! Nie udało się pani, niestety - mówił radny Kowalczuk, dodając, że funkcja pełnomocnika do spraw osób niepełnosprawnych istnieje w mieście od 2003 roku i dotychczas nie było problemów z jej dostępnością.

Radna Katarzyna Rot stanowczo odpowiedziała, że na stronie Biuletynu Informacji Publicznej nie ma numeru telefonu do pełnomocnika, a jej własna analiza wykazała, że w innych miastach istnieją oddzielne zakładki poświęcone tej funkcji. Podkreśliła także, że konieczne byłoby wyznaczenie stałych godzin dyżurowania pełnomocnika w urzędzie, aby osoby z niepełnosprawnościami miały pewność, kiedy mogą się z nim skontaktować. 

- Nie mówię o całych dniach, ale dwóch, trzech godzinach w określonych dniach tygodnia, tak by osoby potrzebujące wsparcia miały pewność, że zastaną pełnomocnika w urzędzie - argumentowała.

My również to sprawdziliśmy. Na stronie internetowej Urzędu Miasta Chełm znajduje się informacja na temat pracy pani Rycko oraz kontakt do niej. Należy jej szukać TUTAJ.

Czy coś się zmieni?

Wiceprezydent Dorota Cieślik wyjaśniła, że pełnomocnik pełni także funkcję koordynatora dostępności, co oznacza, że jego zadania obejmują m.in. współpracę z PFRON, organizowanie dostępności architektonicznej urzędu oraz realizację obowiązków wynikających z ustawy o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. 

- Na pewno na przestrzeni tego czasu, kiedy pani inspektor podjęła się prowadzenia tych obowiązków, zadziało się wiele w odniesieniu do tego, co było możliwe do realizacji - podkreśliła Cieślik.

Rot zaznaczyła, że docenia pracę pełnomocnika jako koordynatora działań urzędu, ale jej zdaniem, działania te nie obejmują bezpośredniego wsparcia indywidualnych osób z niepełnosprawnościami. 

Radny Kowalczuk natomiast dopytał pełnomocnika Monikę Rycko o częstotliwość przeprowadzanych kontroli i ich wpływ na jej dostępność w urzędzie. Pełnomocnik wyjaśniła, że obowiązkowo musi kontrolować zadania publiczne oraz warsztaty terapii zajęciowej, co odbywa się zazwyczaj pod koniec roku. Jednocześnie zapewniła, że telefon stacjonarny urzędu jest dostępny przez cały czas jej pracy, a w holu urzędu można uzyskać informacje na temat usług dla osób niepełnosprawnych.

Czy po tej burzliwej debacie Urząd Miasta Chełm zdecyduje się na wprowadzenie bardziej przejrzystej komunikacji? Ostatecznie wiceprezydent Cieślik zapowiedziała możliwość wyznaczenia stałych godzin dyżurowania pełnomocnika w urzędzie, jeśli miałoby to pomóc osobom z niepełnosprawnościami w uzyskaniu wsparcia.

Czytaj także: