Chełmską Grupa Triathlonu była reprezentowana przez Dariusza Piątkowskiego, Andrzeja Dobrzyńskiego, Marcina Górskiego i Wojciecha Mroza. Całym składem ukończyli Rajd wokół Tatr w regulaminowym czasie i dobrych nastrojach. Nie był to ich pierwszy występ w tej rywalizacji, każdy z nich przynajmniej raz brał udział w którejś z poprzednich edycji. Dodatkowym utrudnieniem zmagań była wysoka temperatura, która szybko przekroczyła 30 st. Celsjusza.
- Jeden z podjazdów ciągnął się przez ok. 40 km i był to naprawdę ogromny wysiłek, który był jednak rekompensowany przez przepiękne krajobrazy. Organizatorzy jak zawsze stanęli na wysokości zadania pod kątem punktów regeneracyjnych na trasie, czyli bufetów, które są jednym z najbardziej docenianych elementów tego rajdu - mówi Dariusz Piątkowski. - Były bardzo dobrze przygotowanie i świetnie zaopatrzone, co pozwalało odzyskać sporo energii.
Rokrocznie Rajd wokół Tatr jest połączony ze zbiórką pieniędzy na cel charytatywny. Tym razem uczestnicy wspierali 19-letniego Kamila, który po wypadku samochodowym złamał kręgosłup, żebra i prawą rękę.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze