Pierwszy brązowy medal to zasługa Katarzyny Krawczyk w kategorii wagowej 53 kg. W tzw. "małym finale", którego stawką było trzecie miejsce podium, chełmska zapaśniczka ze stanu 1:9 przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę i nadrobiła aż 18 punktów pokonując Sakibjamal Esbosynovą z Uzbekistanu. Chwilę później dorobek medalowy klubu powiększyła startująca a kat. 57 kg Anhelina Łysak, która miała mierzyć się z brazylijką Giullią Oliverą. Jej rywalka nie stawiła się jednak do walki z powodu kontuzji. Medale to nie jedyne cenne trofea, z jakimi nasze zapaśniczki wracają z mat Budapesztu.
- Kasia i Anhelina walczyły również o ważne punkty rankingowe, decydujące o rozstawieniu podczas zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, czyli m.in. o to, żeby nie trafiły na siebie w walkach eliminacyjnych - mówi wiceprezes Cementu Gryfa Chełm Mieczysław Czwaliński.
Teraz czytane:








![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze