Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Stachniuk Optyk

Chełm. Ciepło potaniało, ale w portfelach za wiele nie przybędzie...

Tańszy jest węgiel, więc mieszkańcy już od dłuższego czasu liczyli na obniżkę opłaty za ciepło. Tym bardziej, że ich budżety zostały ostatnio mocno nadszarpnięte wysokimi stawkami. Korekt dokonały już spółki ciepłownicze w ościennych samorządach. Prezes MPEC w Chełmie też zapowiedziała aż 30-procentowe obniżki cen ciepła. Czemu lokatorzy spółdzielni aż tak tego nie odczują w portfelach?
Chełm. Ciepło potaniało, ale w portfelach za wiele nie przybędzie...

Autor: Chronomarchie

Źródło: pixabay.com

Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Chełmie złożyło wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki o zmianę taryfy jeszcze na początku października minionego roku. 27 lutego URE wydało zgodę na zmianę. Nowa taryfa obowiązuje od 13 marca. Obniżka stawki w stosunku do poprzednio obowiązującej taryfy wynosi 39,08 zł/GJ, tj. prawie 35%. Zmiany te zostały zatwierdzone przez URE na rok. 

Tańczy prąd = niższy czynsz?

- Sama decyzja URE, zatwierdzająca taryfę MPEC, nas nie dziwi. W końcu ceny węgla spadają, cena za emisję CO2 również. Liczyliśmy na większą obniżkę, ale ta również nas cieszy. Szkoda tylko, że zatwierdzenie taryfy przez URE i wprowadzenie jej stosowania przez MPEC przypadło dopiero na sam koniec sezonu grzewczego. Gdyby ta decyzja zapadła wcześniej, nasi mieszkańcy bardziej by to odczuli. Obniżka cen ciepła naturalnie znajdzie swoje odzwierciedlenie w naszych czynszach. Opłaty te nie zmniejszą się jednak w takim stopniu, na jaki liczyliśmy, śledząc publikowane na stronie Urzędu Regulacji Energetyki aktualne taryfy innych przedsiębiorstw. Taryfa dla ciepła, którą MPEC wprowadził od 13 marca, została tak skonstruowana, że odbiorca wprawdzie mniej zapłaci za ciepło, które zużyje w sezonie grzewczym, natomiast więcej za zamówioną moc cieplną. I jest to opłata pobierana przez okrągły rok, niezależna od zużycia - wyjaśnia Natalia Gołub, zastępca prezesa do spraw gospodarki zasobami mieszkaniowymi ChSM.

Tłumaczy też, że w stosunku do cen dotychczasowych (objętych rekompensatą) cena ciepła spadła o 18,5% i wynosi 74,85 zł/GJ, natomiast cena mocy zamówionej wzrosła o 37% i wynosi obecnie 9 252,83 zł/MW miesięcznie. Wzrosły także (o około 18%) opłaty stałe i zmienne za przesył w taryfie C2, spadły zaś (o około 4%) opłaty stałe i zmienne za przesył w taryfie A. 

- W odniesieniu do taryfy z rekompensatą, korzyść dla mieszkańców jest mniejsza niż oczekiwaliśmy – biorąc pod uwagę wszystkie składniki kosztów centralnego ogrzewania, przy nowych cenach, prognozowane koszty mieszkańców będą niższe średnio o około 8%. Mamy informacje od MPEC, że nowe ceny nie będą objęte rekompensatą. Od 1 kwietnia br. dostosujemy zaliczki na centralne ogrzewanie w poszczególnych budynkach. Przy każdej zmianie cen postępujemy w taki sam sposób - dodaje Natalia Gołub.

Pomimo zmiany taryfy, ceny ciepła są jednak nadal bardzo wysokie. 

- Mając to na uwadze podejmujemy i będziemy nadal podejmować działania, które ograniczają wpływ tych cen na finanse naszych mieszkańców. Mam tu na myśli termomodernizację budynków, budowę kompaktowych węzłów cieplnych (co umożliwia przejście na tańszą taryfę A), budowę instalacji solarnych, wprowadzanie systemów zarządzania ciepłem oraz budowę pomp ciepła zasilanych z instalacji fotowoltaicznych. Warto zaznaczyć, że w latach 2016-2023 ChSM na remonty przeznaczyła ponad 62 mln zł, z czego 15 milionów zł sfinansowaliśmy dzięki środkom unijnym oraz wygospodarowanym nadwyżkom - ta kwota stanowi 2,5-krotność rocznych wpłat na fundusz remontowy w całej spółdzielni - stwierdza zastępczyni prezes ChSM.

Rekompensat już nie będzie?

Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie Katarzyna Hapońska-Gajewska tłumaczy, że dla przedsiębiorstwa ciepłowniczego bezpośrednim odbiorcą usług ciepłowniczych jest zarządca obiektów, czyli np. spółdzielnia mieszkaniowa, wspólnota bądź właściciel obiektu.

- Za dostarczone ciepło MPEC nalicza odbiorcy (zgodnie z grupą taryfową, do której został zakwalifikowany) opłaty wynikające z cen i stawek zawartych w taryfie dla ciepła, zatwierdzonej przez Prezesa URE. Opłaty w zatwierdzonej taryfie mają zapewnić pokrycie rzeczywistych uzasadnionych kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa, uwzględniających np.: zakup opału, energii elektrycznej, uprawnień do emisji CO2, wynagrodzeń, podatków, remontów, utrzymania infrastruktury itp. Opłaty z tytułu sprzedaży ciepła naliczane są w miesięcznych okresach rozliczeniowych i stanowią sumę opłat stałych oraz zmiennych - mówi Hapońska-Gajewska.

I dodaje, że opłaty stałe zawierają należności wynikające z zamówionej mocy cieplnej oraz stałej stawki za przesył, natomiast opłaty zmienne obejmują należność za ilość ciepła (GJ) oraz stawki zmiennej za przesył.

W 2022 roku nastąpił gwałtowny wzrost kosztów zakupu opału, energii elektrycznej i uprawnień do emisji CO2, co z kolei przełożyło się na drastyczny wzrost kosztów funkcjonowania między innymi przedsiębiorstw ciepłowniczych. Rząd w celu złagodzenia wzrostu opłat dla odbiorcy wprowadził ceny z rekompensatą (potem zastąpione wyrównaniem), które ograniczały poziom cen dla odbiorców ciepła spełniających warunki ustawowe. 

- Wprowadzenie rekompensat polegało na tym, że odbiorca wynikowo ponosił niższe opłaty, co nie znaczy że przedsiębiorstwu zmniejszały się koszty funkcjonowania. Różnicę pomiędzy rzeczywistymi kosztami przedsiębiorstwa a opłatami z rekompensatą pokrywał Zarządca Rozliczeń (czyli organ państwa), wpłacając ją na konto przedsiębiorstwa. Obecnie Zarządca Rozliczeń zalega ze zwrotem kwot wyrównań dla przedsiębiorstwa w wysokości 4,5 mln zł. Obowiązujący do 30 czerwca bieżącego roku system wyrównań ma za zadanie wsparcie bezpośrednio wyłącznie odbiorców ciepła, a nie podmioty świadczące usługi w zakresie wytwarzania oraz przesyłu i dystrybucji ciepła, jeżeli opłaty przekraczają maksymalną cenę dostawy ciepła. Taryfowe ceny i stawki we wprowadzonej od 13 marca taryfie dla ciepła są na poziomie nieuprawniającym do dalszego ustawowego wsparcia - dodaje prezes Hapońska-Gajewska.

Jednocześnie wyjaśnia, że wzrost ceny za zamówioną moc cieplną wynosi 11%, a nie jak wskazuje ChSM - 37% (wartość 111.033,96 zł/MW/rok według obecnie stosowanej taryfy dla ciepła w porównaniu do wartości 100.362,84 zł/MW/rok według taryfy obowiązującej do dnia 12.03.2024 r.).

- Podkreślamy, że naszych mieszkańców dotyczyły ceny dotychczasowej taryfy z rekompensatą, według której cena za zamówioną moc cieplną wynosiła 80.943,59 zł/MW/rok. Teraz cena wynosi 111.033,96 zł/MW/rok, więc wzrosła o 37%. Porównanie do droższej taryfy bez rekompensaty nie dotyczy mieszkańców, bo nie byli z niej rozliczani – tłumaczy Maciej Cieślak, zastępca prezesa ChSM, zapytany przez nas, skąd pojawiają się takie rozbieżności.

Prezes MPEC zaznacza też, że wskaźnik udziału opłat stałych w łącznych opłatach za ciepło wynosi tylko 18%.

- Biorąc pod uwagę powyższe wyjaśnienia, analizując procentowy poziom zmian cen i stawek opłat za ciepło, należy odnieść się do wartości opłat za ciepło skalkulowanych w taryfie wprowadzonej w marcu br. w odniesieniu do taryfy poprzednio obowiązującej (bez uwzględniania wyrównań kompensowanych przez rządowy mechanizm wsparcia tylko dla uprawnionych podmiotów) -

I wyjaśnia, że opłata dwuczłonowa (opłaty stałe i zmienne) ma na celu równomierne rozłożenie opłat stałych na 12 miesięcy, a opłaty zmienne zależne są od ilości pobranego ciepła. Taki sposób naliczania opłat pozwala na spłaszczenie należności w sezonie grzewczym, kiedy jest największy pobór ciepła, a tym samym zmniejszenie obciążeń odbiorcy w szczytowym okresie poboru ciepła.

- Właściciele i zarządcy budynków rozliczają odbiorców w sposób zaliczkowy i samodzielnie określają zakres przekazywanych informacji dotyczących rozliczeń kosztów zakupu ciepła. Dla zachowania pełnej transparentności prowadzonych rozliczeń i kształtowania zaliczek pomocnym byłoby udostępnianie mieszkańcom, przez właścicieli i zarządców, faktur wystawianych przez MPEC za ciepło na poszczególne obiekty - proponuje Katarzyna Hapońska-Gajewska.

Spytaliśmy się w ChSM, czy to dobry pomysł.

- Przecież tak dokładnie jest od lat! Wszelkie faktury dotyczące spółdzielni, w tym wystawiane przez MPEC, są w każdej chwili dostępne dla naszych mieszkańców. Jest to w pełni zgodne z przepisami prawa i naszym regulaminem. Za 2023 rok do naszych mieszkańców wróciło 2 247 859,64 zł, a z tytułu rozliczenia centralnego ogrzewania w ChSM nie pozostała ani złotówka - dodaje Maciej Cieślak.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoAnnaTreść komentarza: A co twój rebe Kaczyński i rebe Banaszak zrobili dla Chełma poza chęcia postawienia tu kolejnej spalarni śmieci tym razem NIEMIECKICH odpadów medycznych? Jakbyś nie zauważył to tam gdzie najwięcej takich jak ty tam też i największa bieda w tym kraju. W Gdańsku, Poznaniu czy Wrocławiu nie płaczą, że bieda ale tam głosują na PO.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 23:03Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nasAutor komentarza: LoloTreść komentarza: Donos jak za komuny.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 12:42Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płotyAutor komentarza: AjkTreść komentarza: Mogą mieć Niemcy, mogą mieć Ukraińcy, a POlicyjna i KOlaborancyjna junta rebe Tuska będzie latała i jeździła z Berlina a za energię płaciła Niemcom i Ukraińcom. Hołota marszałków od strzelania do górników, łapówkarze, złodziejska kasta sprzedająca polski majątek, pociotki bolszewickiej elity Aborygenów próbuje wywłaszczyć polskie rolnictwo na rzecz EUrokołchozu, pozostałych wywłaszczyć dyrektywą budynkową. A rebe Tusk ma się dobrze i cała jego gmina .Data dodania komentarza: 17.05.2024, 10:58Źródło komentarza: Powiat chełmski. Ukraińcy budują, ale o zdanie pytają nasAutor komentarza: FlorentynaTreść komentarza: Nie musisz rozumieć, ważne że masz płacić.Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:48Źródło komentarza: Podatek od psów już jest. Teraz ich właścicieli czeka kolejny obowiązek. Sprawdź jakiAutor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Co, bawimy się w donosik?Data dodania komentarza: 17.05.2024, 08:46Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Pierwsze „drogowe koty” poszły za płoty
Reklama
Reklama
Reklama