Gm. Dubienka. Radny martwi się i pyta, gdzie sprzątają

Zaskakujące pytanie na temat przystanków radny Andrzej Kiriew zadał w czasie dyskusji nad „sprawami różnymi” samorządu.

- Chciałbym zapytać o to, które konkretnie przystanki sprzątamy? Podkreśla pani, niemal na każdej sesji, „sprzątamy przystanki”. Przejeżdża pani codziennie obok przystanku w Siedliszczu, który zarasta już trawą. Podobną sytuację zastałem na przystanku, który położony jest w Holendrach. Moim zdaniem nikt tam nie zaglądał przynajmniej od pół roku – wyliczał zaniedbania radny Kiriew.

Niesmak wzbudził w nim również stan, w jakim znajduje się obecnie obiekt w Radziejowie. Podobno brakuje tam szyb. Szkła, zdaniem Kiriewa, brakować ma również w Rogatce.

- Zastanawiam się, czy taka naprawa jest aż tak kosztowna? Chyba nie? Czy nie można naprawdę wymienić tych kilku szyb? Mamy na to zabezpieczone środki – zauważył radny.

Jego zdaniem system zarządzania ekipami komunalnymi musi ulec zasadniczej zmianie. W ocenie Kiriewa pracownicy albo delegowani są nie tam, gdzie powinni, albo jest ich po prostu za mało.

- Panie, które wykonują u nas prace społecznie użyteczne, przechodziły w niektórych rejonach już dwa razy i wybierały śmieci, także z rowów – zauważyła, odpowiadając radnemu, wójt Deniusz-Rosiak.

- Zgodzę się z tym. Warto jednak podkreślić, że przystanki to taka wizytówka gminy. Rzucają się w oczy. Powinny być zachowane w dobrym stanie – podsumował ten wątek radny.

Czytaj także:

• Powiat chełmski. Ochotnicy uzupełnią sprzęt. Pomogły władze województwa
• Gm. Żmudź. Znalazł się "czwarty do brydża". Będzie walka o stołek
• Gm. Kamień. Zachęcają letników. Teraz toaleta, a wkrótce plac zabaw
• Gm. Kamień. Docenili uzdolnioną młodzież
• Gm. Żmudź. „Walczyli” z oczyszczalnią przez 40 lat. Zostanie przebudowana