Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gm. Rejowiec Fabryczny. Ten maluch przeszedł piekło! Pomóż znaleźć sprawcę podpalenia Rufusa!

Do Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt trafił kot z amputowanym ogonem. Okazało się, że biedak przeszedł prawdziwie piekło! Ktoś podpalił mu ogon! Stowarzyszenie szuka świadków i osób, które mają jakiekolwiek informacje na ten temat.
Gm. Rejowiec Fabryczny. Ten maluch przeszedł piekło! Pomóż znaleźć sprawcę podpalenia Rufusa!

Rufus to nowy podopieczny Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt. Został znaleziony w okropnym stanie. Malec miał oskalpowany cały ogon! Przewieziono go do weterynarza, a tam ogonek musiał zostać amputowany. 

- Ma około 3 miesięcy, nie jest typowym małym kociakiem, bo jest bardzo mądry, rozważny i kulturalny. W życiu ceni sobie dwie rzeczy - mizianko i jedzonko. Kocha się przytulać, przy tym mruczy jak stary diesel. Wzorowo korzysta z kuwety, wie, do czego służy drapak, jednak dopiero uczy się bawić, bo niestety nie wie co do czego służy. Nie boi się psów - ma do nich pozytywny stosunek. Lubi spać obok swojej tymczasowej psiej siostry. W nocy jest bardzo grzeczny, nie wariuje. To jest jeden z tych kociaków, który po pierwszym przytuleniu skrada całe serce i nie daje o sobie zapomnieć. Do nowego domu wniesie mnóstwo miłości i słodyczy - mówią wolontariusze.

Kiedy wolontariusze ogłosili, że maluch może już być adoptowany, okazało się, że kot został wcześniej podpalony! Miało to miejsce w miejscowości Wólka Kańska (w altance) 24 lub 25 lutego. 

Stowarzyszenie Chełmska Straż Ochrony Zwierząt prosi o kontakt wszystkie osoby, które maja jakąkolwiek wiedzę na temat tego zdarzenia! Anonimowe informacje można przekazać telefonicznie pod nr 518 224 978.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama