Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama Reklama MAREX

Gm. Rejowiec Fabryczny. Sympatycy zaproponowali dobrą zabawę. I udało się [ZDJĘCIA i FILMY]

Zima, konie, śnieg i sanie. To przepis, który na udaną integrację ma administrator grupy społecznościowej "Sympatycy Wsi Kanie" Paweł Głażewski. W miniony weekend w ten sposób bawiło się ok. 40 osób. A jak będzie w przyszłości? Czas pokaże.
Gm. Rejowiec Fabryczny. Sympatycy zaproponowali dobrą zabawę. I udało się [ZDJĘCIA i FILMY]

Źródło: Sympatycy Wsi Kanie

Okazuje się, że aby "wyciągnąć" kogoś z domu, nie potrzeba wiele. W zimie najlepszym sposobem okazuje się kulig. I to taki prawdziwy, jak niegdyś, z drewnianymi saniami i końmi. Radosny i pełen uśmiechu. 

- Kiedyś bawili się tak wszyscy mieszkańcy wsi. Później tradycja kuligów trochę zamarła, a może po prostu brakowało śniegu. My ten pomysł postanowiliśmy ożywić i chyba się udało - mówi pomysłodawca wydarzenia Paweł Głażewski

Nic nie udałoby się jednak bez udziału koni i ich ciężkiej pracy. Za współpracę konia z człowiekiem odpowiadało na kuligu Stowarzyszenie Miłośników Koni "Karino". A po udanym wypadzie po leśnych duktach były same kulinarne przyjemności. Dzieciom frajdę sprawiło pieczenie kiełbasek. 

- Sądzę, że siła takiej integracji tkwi w sugestywnym przekazie. Kiedy ruszy się w drogę po takich leśnych ścieżkach. Kiedy sanie cicho mkną po śniegu i kiedy podziwia się piękne widoki, wszystko dzieje się samo. Ważna jest też obecność drugiego człowieka - zauważa pan Paweł. 

GALERIA ZDJĘĆ z kuligu poniżej.

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama