Agresja kojarzy się nam przede wszystkim z gniewem i wściekłością. Jak przejawia się to wśród kierowców?
- Kierowcy, zwłaszcza młodzi, chcą pokazać swoje umiejętności na drodze i to szybko przeradza się w agresywne zachowania. Stojąc na czerwonym świetle obok drugiego pojazdu, czekają na zielone, żeby ruszyć z piskiem opon. Spieszą się i wyprzedzają na przejściach dla pieszych czy skrzyżowaniach, powodując zagrożenie. Taka brawura przekłada się na statystyki i ilość zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. Oczywiście nie możemy tego ograniczać tylko do osób, które mają prawo jazdy od niedawna. Bycie "królem szos" często udziela się również doświadczonym kierowcom, ulegającym nerwom i decydującym się na niebezpieczne manewry. Niestety, to zjawisko jest wciąż bardzo powszechne. Można powiedzieć, że każdy kierowca to inny rodzaj agresji, a im mocniejszy silnik, tym większa i mimowolna chęć do groźnych zachowań na drodze.
Czy agresywnym zachowaniom sprzyja również prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu?
- Sama agresja negatywnie wpływa na koncentrację podczas jazdy, a "wzmocniona" alkoholem jeszcze gorzej działa na racjonalnie myślenie i zachowanie. Widać to chociażby podczas kursów reedukacyjnych czy w rosnących statystykach praw jazdy zabranych kierowcom prowadzącym na "podwójnym gazie". Kierowcy przeceniają możliwości swojego organizmu i rankiem wsiadają do samochodu, chociaż poprzedniego wieczoru pili alkohol. Albo siadają zaraz po wypiciu... Ma to ogromne przełożenie na szybsze denerwowanie się i niebezpieczną jazdę.
Co powoduje największy wzrost agresji wśród kierowców?
- Niestety, główną przyczyną wciąż są kursanci szkół nauki jazdy. Wielu doświadczonym kierowcom brakuje pokory i zapominają, że sami też uczyli się kiedyś jeździć. Kursanci jeżdżą wolniej, poznają zasady prawidłowego zachowania na drodze i - zaznaczmy - poruszają się zgodnie z przepisami. Osoby z dłuższym stażem za kółkiem często się spieszą, więc wyprzedzają auta nauki jazdy. Tym samym wzmagają się w nich nerwy, mocniej naciskają na gaz, chcąc pokazać, że mogą to zrobić. A to negatywnie wpływa na bezpieczeństwo, bo manewrów często dokonują w nieodpowiednich miejscach. Podobnie na takich kierowców działają starsze osoby i tzw. niedzielni kierowcy, mimo że również jeżdżą zgodnie z przepisami. Fakt jest taki, że agresja jest związana z przyzwyczajeniem, dlatego nie da się jej szybko zmienić. To proces długofalowy i bardzo indywidualny.
Rozmawiał Marcin Petruk
Podobne artykuły:





![Nie przegap [5-7 grudnia]: Mikołajki, wystawy, koncerty, konkursy](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-nie-przegap-5-7-grudnia-mikolajki-wystawy-koncerty-konkursy-1764940108.jpg)


![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze