Do zatrzymań doszło na początku października, ale dopiero teraz Straż Graniczna pochwaliła się udaną akcją. Z ustaleń mundurowych wynikało, iż w zestawie ciężarowym jadącym z jednego z krajów Europy Zachodniej, mogą być przewożone znaczne ilości narkotyków. Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówek w Dorohusku (Nadbużański OSG) i Zgorzelcu (Nadodrzański OSG), przy ścisłym współdziałaniu z funkcjonariuszami z Krajowej Administracji Skarbowej oraz Policji ze Zgorzelca, podczas kontroli drogowej zastawu ciężarowego TIR ujawnili przemycaną marihuanę.
- Obecność narkotyków wskazał funkcjonariuszom obecny podczas kontroli pies służbowy, dodatkowo mundurowi z Krajowej Administracji Skarbowej, wykorzystując do tego celu mobilny rentgen, potwierdzili już konkretne miejsce ukrycia narkotyków – mówi kpt. Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Jak informuje, paczki z marihuaną ukryte zostały w specjalnie skonstruowanej skrytce, w podłodze naczepy. Nielegalny towar o łącznej wadze ponad 183 kg próbował wwieźć na terytorium Polski 50 letni mieszkaniec Pabianic.
- W toku podjętych intensywnych czynności śledczych funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG z Placówki w Dorohusku ustalili również osobę podejrzaną o zorganizowanie ujawnionego przemytu marihuany. Do sprawy został zatrzymany 34 letni obywatel Polski. W miejscu jego zamieszkania we Wrocławiu zabezpieczono dowody świadczące o popełnionym przestępstwie oraz gotówkę w kwocie ponad 720 tys. zł – dodaje Sienicki.
fot: NOSG w Chełmie
Obu zatrzymanych mężczyzn doprowadzono do Prokuratury Krajowej w Lublinie Wydziału Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Usłyszeli zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia na terenie UE i przewozu znacznych ilości środków odurzających, za co grozi im kara pozbawienia wolności od lat 3 do 20.
Decyzją Sądu Rejowego w Lublinie zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Śledztwo ma charakter rozwojowy i niewkluczone są kolejne zatrzymania w sprawie.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze