Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Gm. Białopole. Czy w Buśnie powstanie fabryka nawozów? Władze ważą argumenty...

Władze gminy Białopole przygotowują się do wydania decyzji środowiskowych w sprawie uruchomienia linii produkcyjnej fabryki nawozów. Gmina zyskałaby nowe miejsca pracy, rolnicy dostęp do środków w dobrej cenie, czyli można powiedzieć, że „coś by się zaczęło dziać”. Ale jest też druga strona medalu. Jaka?
Gm. Białopole. Czy w Buśnie powstanie fabryka nawozów? Władze ważą argumenty...
zdjęcie ilustracyjne

Autor: Kobieta przkłada worki

Źródło: Freepik

Ta, z którą wiążą się pewne pytania i wątpliwości. Władze gminy i mieszkańcy pytają na przykład, czy funkcjonowanie zakładu nie zatruje życia mieszkańcom Buśna i szerzej, całej gminy. Wymiernych korzyści wymienić można sporo, ale jeśli zakład rozpocząłby swoją produkcję, to z lokalną społecznością zostanie już na lata...

- Bardzo chciałbym, aby wydanie decyzji w sprawie uruchomienia zakładu, poprzedzone zostało nie tylko szerokimi konsultacjami społecznymi, które właśnie ogłosiliśmy, ale szeregiem innych działań. Wystąpiliśmy oczywiście do wszystkich kompetentnych organów, czyli Wód Polskich, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Państwowej Inspekcji Sanitarnej o przedstawienie decyzji w sprawie. Na początkowym etapie całego postępowania wnioskowały one o wniesienie szeregu poprawek do raportu inwestorskiego, więc siłą rzeczy ten proces zajął ponad rok – mówi wójt Henryk Maruszewski.

Teraz okazuje się, że instytucje dały „zielone światło”, ale to wciąż za mało, aby lekką ręką podpisać odpowiednie dokumenty. 

- Decyzja w tej sprawie mus być jak najbardziej obiektywna. To trudne, ale chciałbym, aby funkcjonowanie zakładu nie wpływało później negatywnie na jakość życia mieszkańców gminy. Inwestor deklaruje, że wszelkie standardy zostaną oczywiście zachowane, ale wątpliwości budzi np. dowóz materiału z oczyszczalni, bo na tym materiale, w dużej mierze, bazować ma produkcja – wyjaśnia włodarz gminy Białopole.

Produkcja nawozu przebiegać ma oparciu o osuszony osad z oczyszczalni ścieków oraz reaktywne wapno. Gotowy granulat ma być więc nie tylko dosyć tani, ale też mało uciążliwy dla środowiska. 

- Sprawa zostanie przedstawiona na najbliższej sesji rady gminy. Chcemy też udać się do bliźniaczych zakładów w Łódzkiem i Mazowieckiem, gdzie przyjrzymy się dokładnie wszelkim aspektom procesu produkcyjnego. Zorganizujemy też spotkanie z mieszkańcami miejscowości – deklaruje wójt Maruszewski.

Konsultacje społeczne potrwają do połowy października. Ostateczna decyzja w sprawie zakładu zostanie wydana przez władze gminy po ich zakończeniu. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama