Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Podejrzana o podpalenie gospodarstwa męża trafiła do aresztu

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 47-latka podejrzana o podpalenie budynków gospodarczych, wraz ze znajdującym się mieniem o łącznej wartości około 300 tysięcy złotych. Kobieta po zdarzeniu uciekła, pozostawiając rodzinę w bezpośrednim zagrożeniu. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Podejrzana o podpalenie gospodarstwa męża trafiła do aresztu
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 47-latka podejrzana o podpalenie budynków gospodarczych wraz ze znajdującym się mieniem o łącznej wartości około 300 tysięcy złotych

Autor: KMP Biała Podlaska

Jak przypomina komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, do zdarzenia doszło w miniony piątek na jednej z posesji w gminie Międzyrzec Podlaski.

– Z informacji przekazanej dyżurnemu wynikało, że równocześnie palą się tam trzy budynki gospodarcze wypełnione składowanym zbożem i sprzętem rolniczym. Na posesji oraz w bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się zabudowania mieszkalne, w których przebywało wiele osób – przekazuje oficer prasowy.

Dodaje, że już pierwsze nasze ustalenia wskazywały, że do zdarzenia doszło w wyniku podpalenia.

– Z relacji zawiadamiającego wynikało, że krótko przed pojawieniem się ognia, pokłócił się z byłą żoną, która w złości opuściła dom. Wstępnie wynikało, że 47-latka oblała budynki paliwem do kosiarki podpaliła je i uciekła. Wartość strat została oceniona na kwotę około 300 tysięcy złotych. Zebrany materiał dowodowy potwierdził, że kobieta może mieć związek ze zdarzeniem – wskazuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Policjanci zatrzymali 47-latkę, na terenie sąsiedniej miejscowości, gdzie ukryła się u swojego znajomego. 

– Nawet wówczas nie kryła agresji wobec członków swojej rodziny. Kobieta została zatrzymana do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Usłyszała zarzut sprowadzenia zdarzenia pożaru, zagrażającego zdrowiu wielu osób lub mieniu w wielkich rozmiarach – mówi komisarz. 

16 maja Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim przychylił się do wniosku policji i prokuratury, stosując wobec 47-latki najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Kobiecie grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kazia 18.05.2023 00:59
Z to Suu...

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama