Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Bank Spółdzielczy

Lubelskie: Terytorialsi oddali hołd Żołnierzom Wyklętym [ZDJĘCIA]

Ginęli za wolność. Ich rodziny były szykanowane... Po wielu latach "niezłomni" doczekali się swojego święta. 1 marca w całej Polsce obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". 19. Nadbużańska Brygada OT nie zapomniała o bohaterach walczących po wojnie z komunistycznym aparatem państwa.
Lubelskie: Terytorialsi oddali hołd Żołnierzom Wyklętym [ZDJĘCIA]

Autor: 19 Nadbużańska Brygada Obrony Terytorialnej

1 marca (środa) delegacje żołnierzy 19. Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej brali udział w uroczystościach związanych z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Odbywały się one w pow. chełmskim i włodawskim. Żołnierze WOT wzięli udział w obchodach: organizowanych przez Urząd Miejski we Włodawie oraz Stowarzyszenie Rodzina Katyńska Włodawa, akcji „Żołnierska Pamięć” (porządkowanie grobów i miejsc pamięci o bohaterach) w Chełmie i uroczystości organizowanej przez urząd miejski oraz odwiedzinach ppor. Stanisława Kupczyńskiego ps. „Niski”. Wezmą również udział w Biegu Żołnierzy Wyklętych w Chełmie i gminie Wyryki (5 marca).

Wojska Obrony Terytorialnej jako wzór do naśladowania przyjęli niezłomną postawę "Żołnierzy Wyklętych". Wiele brygad terytorialsów nosi imiona Niezłomnych. 


Podziemie niepodległościowe powstało w 1944 r. „Żołnierze Wyklęci”, „Żołnierze Niezłomni”, żołnierze „drugiej konspiracji” nie akceptowali powojennego porządku oraz sowietyzacji Polski. Mierzyli się z propagandą, którą atakowała Polska Ludowa i walczyli ze służbami bezpieczeństwa. Przez wiele lat nazywano ich bandą reakcyjnego podziemia i wrogami ludu. Tak naprawdę byli oni najliczniejszą antykomunistyczną zbrojną konspiracją w całej Europie. Działali zarówno w Polsce, jak i na ziemiach utraconych, czyli Kresach Wschodnich - głównie ziemi wileńskiej, grodzieńskiej i nowogródzkiej.

Żołnierze Wyklęci byli bardzo prześladowani. Podczas walk zginęło ok. 9 tys. konspiratorów. Następne tysiące zamordowano na podstawie wyroków sądów komunistycznych lub zmarło w więzieniach. Historycy szacują, że przez grupy i organizacje konspiracyjne w latach 1944-1956 przewinęło się ok. 120 tys. osób. W bojowych oddziałach zaś mogło walczyć nawet 25 tys. ludzi. Tak naprawdę konspiracja i walka ze służbami komunistycznymi trwała do 1963 r. Przyjęto, że ostatnim członkiem ruchu oporu był Józef Franczak ps. „Lalek”. Zginął on w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami w woj. lubelskim (1963 r.).

Niestety, "niezłomni" i ich rodziny nie zaznali spokoju nawet po 1963 r. Ukrywali prawdę o działalności, żeby nie utracili pracy i nie byli represjonowani. Upłynęło wiele lat, zanim kombatanckie środowiska i ich rodziny doczekały się dnia, który poświęcony jest Żołnierzom Wyklętym. W 2011 r., dzięki wnioskowi śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, ustanowione zostało święto, podczas którego można oddać hołd tym, którzy walczyli o wolność po II wojnie światowej.

1 marca nie jest przypadkową datą. To tego dnia w 1951 r. zamordowano strzałem w tył głowy przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Życie odebrano w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie Łukaszowi Cieplińskiemu oraz jego towarzyszom walki, którzy byli kierownikami ostatniej ogólnopolskiej konspiracji.

Czytaj także:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama