Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Afera mięsna. Na nasze stoły trafiało mięso „przyprawione” szkodliwymi tłuszczami?

Prokuratura sprawdza, czy jedna z polskich firm dodawała do pasz szkodliwe środki. Jeżeli tak, to Polacy jedli mięso naszpikowane tłuszczami technicznymi. Śledztwo trwa.
Afera mięsna. Na nasze stoły trafiało mięso „przyprawione” szkodliwymi tłuszczami?

Autor: iStock

Firma Erg+Schmidt z siedzibą w Poznaniu dostarcza oleje i tłuszcze paszowe, które trafiają do karmy dla zwierząt. Te kolei trafiają na ubój, a ich mięso do sklepów i na nasze stoły.

Kilka dni temu – jak ujawnia onet.pl – szefostwo firmy zostało zatrzymane, a w Wydziale Zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawiono im zarzuty oszustw na ponad 170 mln zł.

– Z naszych informacji wynika, że się przyznali do tych przestępstw – podkreśla portal.

To nie koniec, a wręcz początek jeszcze większej afery. Śledczy cały czas pracują nad jeszcze jednym wątkiem.

– Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tzw. tłuszczach technicznych była znacznie zawyżona ilość szkodliwych pestycydów. Jednak pewności nie ma – czytamy.

Wyjaśnijmy, że takie tłuszcze mogą być bardzo szkodliwe i dlatego nie są przeznaczone do spożycia. Mogą bowiem zawierać zanieczyszczenia związkami niebezpiecznymi dla zdrowia. Teraz eksperci muszą ustalić, czy takie praktyki się zdarzały i czy gdy np. firma otrzymywała niewłaściwe tłuszcze, to w fazie ich obróbki usuwała szkodliwe substancje.

Z kolei wp.pl ujawnia, że gdy transport tłuszczów trafiał do poznańskiego zakładu, był on wyraźnie oznaczony, że produkt nie nadaje się do spożycia. Ale były tańsze niż ich dopuszczone odpowiedniki.

– Gdy bezużyteczne w produkcji pasz, ale zdecydowanie tańsze techniczne kwasy tłuszczowe trafiały do Polski, w laboratorium firmy B. dochodziło do ich „cudownej” przemiany w tłuszcze paszowe, którymi można karmić drób – podaje serwis. I dodaje, że w zakładzie mieszano „złe” tłuszcze z „dobrymi”.

Jeszcze w tym tygodniu mają być znane wyniki badań zleconych przez prokuraturę. Śledztwo trwa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PariasTreść komentarza: Pas od strony osiedla?! Więc wszyscy będą musieli jeździć po tych wertepach po drugiej stronie... Bez sensu. Nie można by najpierw zrobić część bardziej zniszczoną?Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:55Źródło komentarza: Chełm. Drogowcy zaczynają pracę - będą utrudnienia!Autor komentarza: miejscowyTreść komentarza: Jakoś nie widać bankructwa po sprzęcie jakim blokują granicę. Chłopek i to ciemny to sam jesteś. A to co napisałeś, świadczy o twojej bystrości. Typowy chłopek wyborca pis.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:32Źródło komentarza: Gm. Dorohusk. Zgromadzenie rolników rozwiązane. Mają zniknąć do godz.18Autor komentarza: OSP PSPTreść komentarza: Według procedury Straż Pożarna Zabezpiecza lądowanie lotniczego pogotowia ratunkowego.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 07:32Źródło komentarza: Pow. włodawski. Serce zatrzymało się podczas meczuAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Mam nadzieję że nowa rada weźmie się do roboty i naprawi najgorsze dziurawe drogi bo poprzednicy tylko robili to pod siebie. Gratuluję wygranym👍Data dodania komentarza: 23.04.2024, 07:10Źródło komentarza: Gm. Białopole. Wyrównana druga tura. Nowym wójtem kobietaAutor komentarza: GorloTreść komentarza: Te, miejscowy? Jak taki jestes ogarniety, powiedz nam, skad sobie wezmiemy jedzenie jak nasza branza rolna zbankrutuje? Kupimy z Ukrainy? To przemysl sobie, co wypisujesz, ukrofilny chlopku, nie za bystry zresztaData dodania komentarza: 22.04.2024, 23:07Źródło komentarza: Gm. Dorohusk. Zgromadzenie rolników rozwiązane. Mają zniknąć do godz.18
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama