Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Miłośnicy lotnictwa przybyli do Depułtycz

Przez dwa dni (10-11 czerwca) na lotnisku PWSZ było niezwykle głośno, a to za sprawą maszyn, które brały udział w II Międzynarodowym Pikniku Lotniczym Lotnicze Depułtycze. Piękna pogoda sprawiła, że przybyły je oglądać tłumy entuzjastów lotnictwa.
Miłośnicy lotnictwa przybyli do Depułtycz

Autor: Andrzej Mikulski

Do Depułtycz przylecieli piloci, wojskowi i cywilni, m.in. z Francji, Czech, Wielkiej Brytanii i Polski. O szybsze bicie serca widownię przyprawiły niezwykle widowiskowe i dynamiczne podniebne ewolucje w wykonaniu grupy akrobacyjnej Biało-Czerwone Iskry. Zespół tworzy 6 maszyn typu TS 11 Iskra, a ich macierzystą bazą jest szkolny pułk w Radomiu. Prawdziwą gratką dla miłośników awiacji i niezwykle rzadko spotykaną już maszyną, którą można oglądać na polskim niebie, był Supermiarine Spitfire Mk XVII, który na piknik do Deputłycz Królewskich przyleciał z Anglii. Maszyna brała udział w walkach podczas II wojny światowej z niemiecką Luftwaffe, a jej pilot zestrzelił 8 nieprzyjacielskich maszyn i 3 latające bomby typu V-1, o czym świadczą wymalowane pod kabiną pilota symbole. Do rzadko spotykanych należy również 70-letni Boeing Stearman, który jest najstarszym zarejestrowanym w Polsce statkiem powietrznym. Początkowo służył do szkolenia amerykańskich pilotów marynarki wojennej. Po wojnie, w 1946 r. został odsprzedany prywatnej osobie, a po przebudowie był wykorzystywany w agrolotnictwie w Teksasie. Do Polski został sprowadzony w 2013 r., a oblatany i zarejestrowany rok później. Równie leciwym samolotem był CSS 13, potocznie zwany Kukuruźnikiem. Uwagę licznie zgromadzonej publiczności zwracały dwa odrestaurowane oldtimery TS - 8 Bies, którego twórcą jest sławny polski konstruktor Tadeusz Sołtyk.

Ponadto swoje możliwości techniczne prezentowali piloci z grupy akrobatycznej Extra 330, formacji Zlin 426 F. Podziwiać można było również Jaki 18, śmigłowce R-44 oraz PZL SW - 4 ze Świdnika.Niezapomnianych wrażeń dostarczył pokaz samolotu myśliwskiego Mig 29. Ten dwusilnikowy, odrzutowy samolot po wielu modernizacjach jest nadal na wyposażeniu polskiego lotnictwa wojskowego. 

Z kolei na wystawie statycznej zaprezentowano kilka śmigłowców - od największego, jaki przybył do Depułtycz, czyli Mi-8, poprzez PZL W - 3 Sokół czy SW - 4 Puszczyk, a także różne typy samolotu Cessna. 

Czeska grupa Pterodactyl flight na replikach samolotów z I wojny światowej, takich jak m.in. FOKKER słynnego Czerwonego Barona, angielski Camel zaprezentowała inscenizację walki powietrznej.

Głównym organizatorem pikniku było Kager Publishing, sponsorem i partnerem Navcom System, gospodarzem zaś PWSZ w Chełmie.

Wspólnie z czytelnikami stworzyliśmy ogromną galerię zdjęć!!!

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
T 12.06.2017 20:39
Byli tez Francuzi :)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama