Region: Wybudują mieszkania czynszowe

Z założenia mieszkania czynszowe będą przeznaczone dla rodzin niemających zdolności kredytowej, a zarazem posiadających zbyt wysokie zarobki do ubiegania się o mieszkania komunalne. Wybuduje je spółka, która zostanie specjalnie w tym celu założona jesienią tego roku przez kilkanaście samorządów z Lubelszczyzny. Wkład każdego z nich w wysokości 3 mln zł będzie pochodził z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Samorządy przekażą spółce działki pod mieszkania. Niedawno w Kraśniku odbyło się spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami Krajowego Zasobu Nieruchomości. 

- Mamy na razie wskazane dwie lub nawet trzy działki w centrum Leśniowic. Spośród nich wybierzemy jedną, z najlepszą lokalizacją. Będziemy też składać wniosek o dotację na wkład własny. Nie wiadomo, czy dostaniemy pieniądze, ale deklarację już złożyliśmy - mówi wójt gminy Joanna Jabłońska.

Władze gminy Leśniowice planują wybudowanie 10 mieszkań o pow. 50-60 mkw. Na razie nie wiadomo, w jakiej wysokości będzie czynsz i kto te mieszkania dostanie. Ze wstępnych założeń wynika, by przynajmniej w jednej rodzinie, spośród wybranych do projektu, była osoba niepełnosprawna. Preferowane będą też rodziny wielodzietne. Wiele szczegółów jest dopiero ustalanych. Jedni samorządowcy mówią o tym, że już po 5 latach będzie można mieszkania wykupić. Inni słyszeli, że po 15 latach lokale przejdą na własność lokatorów w zamian za płacony czynsz. Wysokość czynszu ma być "umiarkowana". Dochody z wnoszonych przez lokatorów opłat mają pokryć 40 proc. kosztów inwestycji.

- Wszystko zależy od tego, jak będzie skonstruowana umowa, nad którą dopiero pracujemy - dodaje wójt gminy Leśniowice.

Jabłońska do projektu podchodzi ostrożnie. Proponowano jej, by podjęła się budowy 20 mieszkań. Niektórzy uważają, że będą się cieszyły ogromnym zainteresowaniem. Może to być powodem do utyskiwań, gdy nie wszyscy zainteresowani będą mogli wynająć mieszkania.

- Dobrze będzie, jeśli na początek wybudujemy 10 mieszkań. Jesteśmy małą gminą, a jeśli będzie taka potrzeba, przystąpimy do projektu jeszcze raz. Obserwujemy, że zapotrzebowanie na mieszkania jest, bo każde, które się w blokach wspólnot zwalnia, szybko jest zajmowane. Nie ma problemu, by znaleźć na nie nabywców - mówi Jabłońska.

W gminie Leśniowice jest wiele rodzin, które mieszkają "gdzieś kątem" u rodziny albo wynajmują lokum, płacąc "słony" czynsz, bo nie stać ich na zakup własnego M i żaden bank nie chce udzielić im kredytu. Podobnie jest w wielu innych gminach.

- Nie mamy własnej działki na tego typu inwestycję. Wskazaliśmy działkę Skarbu Państwa w Pokrówce, naprzeciwko bloków. Zostało to chyba pozytywnie przyjęte - mówi wójt gminy Chełm Wiesław Kociuba.

Na spotkaniu w Kraśniku obecny był wicewójt Lucjan Piotrowski. Poznał założenia Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej i miał okazję porozmawiać o szczegółach.

- Planujemy wybudowanie 54 mieszkań dla osób potrzebujących. Gdy to zostanie już zrealizowane, ogłosimy nabór osób chętnych - mówi Piotrowski.

To prawdopodobnie rada gminy ostatecznie będzie decydowała o przydziale mieszkań. Zanim jednak do tego dojdzie, musi zostać powołana spółka, potem zostaną wybrani członkowie zarządu, rady nadzorczej, wskazani pełnomocnicy. Spółka będzie czuwała nad projektem inwestycji i jego realizacją. Planowany początek prac budowlanych przewidywany jest na rok 2023.

- Mamy świetną działkę na tego typu inwestycję. Znajduje się przy ul. Wschodniej, za blokiem tzw. dziesiątką. Chcemy tam wybudować do 25 mieszkań - mówi burmistrz miasta Rejowiec Fabryczny Stanisław Bodys.

Miasto jest tą inwestycją zainteresowane, bo przy okazji, za pieniądze z pozyskanej dotacji, będzie można też odnowić stare sieci przesyłowe na osiedlu Wschód. Nie jest jednak pewne, czy Rejowiec Fabryczny przystąpi do spółki, której siedziba będzie w Kraśniku.

- Ostatnio w rozmowie z prezydentem Banaszkiem usłyszałem zapewnienie, że właśnie Chełm będzie organizował kolejną Społeczną Inicjatywę Mieszkaniową. Byłoby nam bliżej - mówi Bodys.

Czytaj także: Dla kogo stołek prezesa MPEC?