Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 19:20
Reklama
Reklama

Soczyński wysłał rywala do szpitala! [VIDEO]

Pochodzący z Dorohuska Michał Soczyński, który swoją przygodę z boksem zaczynał w MKS-ie II LO Chełm, odniósł trzecie zwycięstwo na zawodowym ringu i to w jakim stylu! W sobotę podczas kolejnej gali Queensberry Polska, którą tym razem zorganizowano w Londynie na słynnym stadionie Wembley, popularny „Soczek” dosłownie zdemolował reprezentanta gospodarzy Matta Sena. Po ciężkim nokaucie Anglik został przewieziony do szpitala.
Soczyński wysłał rywala do szpitala! [VIDEO]

Autor: Queensberry Polska

Występ na Wembley był dla Michała Soczyńskiego (Stara Szkoła Boksu Lublin) największym wydarzeniem w dotychczasowej karierze z boksem. Był również debiutem na zagranicznej arenie. Debiutem, który wychowanek chełmskiego MKS-u II LO zapamięta na długo. Przeciwnikiem byłego mistrza Polski w kategorii wagowej 91 kg podczas londyńskiej gali był reprezentant gospodarzy Matt Sen, mający za sobą osiem walk (pięć wygranych i trzy przegrane). Faworytem tego starcia był Polak i zgodnie z przewidywaniami zanotował trzecią w karierze zawodową wygraną. Soczyński już w pierwszej rundzie dosłownie zdemolował swojego rywala. Po kilku piekielnie mocnych ciosach, Sen wylądował na deskach. Sędzia zaczął odliczać i kiedy był już przy ośmiu, Anglik zdołał się otrząsnąć i zgłosił gotowość do kontynuowania pojedynku. Tak przynajmniej się wydawało, bo po wznowieniu walki zawodnik gospodarzy nie wiedział za bardzo, co się dzieje. Zaczął podążać w kierunku swojego narożnika, zaś Soczyński zrobił to, co zrobiłby każdy inny pięściarz – dokończył robotę. Wystarczył jeden cios i Sen padł na ring niczym rażony piorunem. Anglik stracił przytomność. Pomocy udzielono mu jeszcze na miejscu, ale niedługo potem zawodnik został przewieziony do szpitala.

- Cieszę się z kolejnego zwycięstwa, ale jednocześnie mam nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie i mój przeciwnik szybko dojdzie do siebie – powiedział po walce pochodzący z Dorohuska pięściarz.

Warto dodać, że walką wieczoru podczas gali w Londynie był pojedynek brytyjskiego boksera wagi ciężkiej, wicemistrza olimpijskiego, brązowego medalisty mistrzostw świata i mistrza Europy amatorów Joe Joyce'a (12-0, 11 KO), który skrzyżował rękawice z Armandem Carlosem Takamem.

Czytaj również: Wokalista grupy Nokaut ratował poszkodowanego motocyklistę

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama