Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

"Babciu / dziadku, potrzebuję pieniędzy, miałem wypadek..."

W minionym tygodniu kilkanaście osób z województwa lubelskiego odebrało telefon, w którym usłyszało takie błaganie. Oszustom udało się oszukać tylko jedną z nich, 83-letnią mieszkankę Biłgoraja. Straciła ponad 20 000 zł. Złodzieje są poszukiwani.
"Babciu / dziadku, potrzebuję pieniędzy, miałem wypadek..."

Nieznany mężczyzny podał się za wnuczka 83-letniej kobiety i prosił ją o pomoc, ponieważ spowodował wypadek drogowy i bez wpłaty kaucji nie wyjdzie z więzienia. Chwilę później usłyszała głos fałszywego policjanta, który zmyślił podaną historię. Starsza kobieta udała się do banku, pobrała z konta 20 000 zł i przekazała je "kurierowi" wysłanemu rzekomo przez wnuczka. Teraz oszustów poszukuje policja. 

Tylko w minionym tygodniu takie telefony odebrało również 15 innych mieszkańców naszego województwa, ale żaden z nich nie wpadł w pułapkę. 

- W przypadku gdy ktoś podający się za członka rodziny zwraca się telefonicznie o pożyczenie jakiejkolwiek sumy pieniędzy, sprawdźmy z kim mamy do czynienia, skontaktujmy się z rodziną a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości nie kontynuujmy rozmowy i rozłączmy się! O zdarzeniu poinformujmy policję. Niezbędny jest zachowanie zdrowego rozsądku i ograniczone zaufanie - przypomina policja. 

Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w uniknięciu odpowiedzialności, schwytaniu przestępców itp. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Zdarza się, że przestępcy podając się za funkcjonariuszy, grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
Reklama