Większość mieszkańców opowiedziała się za włączeniem swojej wsi w granice gminy Chełm. Tylko dziewięcioro było przeciwnych takiemu przejściu.
- Obecnym na spotkaniu został przedstawiony plan inwestycyjny gminy uwzględniający ich sołectwo - mówi Renata Chochół, koordynator konsultacji i podinspektor ds. samorządu i działalności gospodarczej Urzędu Gminy Sawin. - Mieszkańcy argumentowali jednak swój głos za odłączeniem m.in. tym, że w gminie Chełm mają bliżej do lekarzy, szkół czy takich instytucji jak np. poczta.
Kolejnym etapem ewentualnego odłączenia Jagodnego od gminy Sawin będzie podjęcie uchwały przez tutejszych radnych. To jednak nie koniec starań mieszkańców, ponieważ - nawet jeśli rada przychyli się do ich próśb - do załatwienia pozostanie jeszcze kilka ważnych kwestii. Wśród nich: opinia wojewody, decyzja Rady Ministrów, a także zgoda Rady Gminy Chełm.
Mieszkańcy sołectwa Jagodne jeszcze podczas sierpniowego zebrania wiejskiego podjęli uchwałę, którą następnie sołtys przekazał do urzędu. Większość z nich widzi w przynależności do sąsiedniej gminy liczne zalety, w tym szansę na rozwój budownictwa, budowę gazociągu i wodociągu, a także lepszą komunikację.
Napisz komentarz
Komentarze