oszust

Oszuści są ostatnio wyjątkowo aktywni. Tym razem 70-letnia kobieta straciła 11 tys. złotych. Chciała tylko pomóc swojej córce...

Jeśli otrzymamy „mandat” za parking przy markecie, to zanim go zapłacimy, warto sprawdzić, czy nie jest to oszustwo. Bo złodzieje naszych pieniędzy już działają.

Kolejne osoby z powiatu włodawskiego wpadły w sidła oszustów. Zgłoszenie w tej sprawie złożyła we wtorek (5 marca) na komendzie 20-letnia mieszkanka powiatu. Okazało się, że ktoś się pod nią perfidnie podszył...

57–letnia mieszkanka powiatu krasnostawskiego straciła prawie 6000 złotych. Na komunikatorze otrzymała prośbę od córki o opłacenie jej zakupu nowego telefonu. Nie podejrzewała, że podszyła się pod nią oszustka.

„Witaj zboczeńcu!”. Tak zaczyna się e-mail, który otrzymała chełmianka. Jego autorzy żądają pieniędzy za „milczenie” na temat kompromitujących materiałów, jakie zdobyli, włamując się na jej konto. Okazuje się, że takie maile docierają też do innych osób, bo jest to większa akcja oszustów.

Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił blisko 9 tys. złotych, gdy jako organizator pielgrzymki rezerwował dla całej grupy nocleg w hotelu w Estonii. Pocztą elektroniczną otrzymał numer rachunku do wpłaty, który jak się okazało był fałszywy. Wpłacone przez niego pieniądze zasiliły konto oszustów.

Kolejny mieszkaniec powiatu krasnostawskiego dał się oszukać. Stracił prawie 3000 podczas zakupu laptopa na jednym z portali społecznościowych. Policjanci apelują o ostrożność podczas internetowych transakcji.

17-latek został zatrzymany na krajowej 2 po policyjnym pościgu. Chwilę wcześniej oszukany przez niego mieszkaniec Białej Podlaskiej oddał mu pieniądze i kosztowności.

Wyjątkową czujnością wykazał się 74–latek, do którego zadzwonił mężczyzna, podający się za przedstawiciela banku, i próbował mu wmówić, że ktoś na jego dane zaciągnął wysoki kredyt. Na szczęście starszy pan rozłączył się i sprawdził przekazaną informację w swoim banku.

46-latka wpadła w sidła perfidnego oszusta. Kobieta otrzymała wiadomość od rzekomej znajomej z prośbą o przekazanie kodu Blik. Nie nabrała żadnych podejrzeń, że ma do czynienia z naciągaczem, który wcześniej włamał się na konto społecznościowe przyjaciółki i w jej imieniu wyłudzał pieniądze.

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości rozbiło grupę oszustów. Do swoich ofiar wysyłali sms-ami fałszywe wiadomości. Pieniądze straciło kilkaset osób.

Ponad 140 mln zł. Aż tyle straciły tylko ofiary oszustw na telefon. Często są to oszczędności życia sięgające setek tysięcy złotych. Kroniki policyjne pełne są tego typu przestępstw.

5 tys. zł małżeństwo przelało oszustowi, który podał się za pracownika banku. Środki, które stracili, miały być przechowane na „bezpiecznym koncie”. Ponieważ przelewu dokonano BLIK-iem, szanse na znalezienie sprawcy są niewielkie.

Mieszkanka powiatu włodawskiego straciła ponad 1000 złotych. Oszust podszył się pod jej córkę i poinformował, że potrzebuje pilnie pieniędzy na zakup nowego telefonu. Matka okazała się hojna, a „córka” wyjątkowo sprytna…

Nasze skrzynki mailowe puchną od próśb o wsparcie dla Palestyny lub Izraela. Niestety, często stoją za tym oszuści, którzy wyciągają ze swoich ofiar albo pieniądze albo dane.