Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Emka 3.2024 życzenia
Reklama Bank Spółdzielczy

Skatowali łomem kolegę

Dwóch braci strażaków zsiądzie na ławie oskarżonych za brutalne pobicie znajomego. Podczas bójki kopali go i tłukli metalowym łomem. Poszkodowany trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. Na OIOM-ie walczył o życie.
Skatowali łomem kolegę

Prokuratura kilka dni temu przesłała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. 40 i 47-latek usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu 32-letniego Przemysława, mieszkańca sąsiedniej wioski. Do zdarzenia doszło 16 czerwca. Jeden bił go pięściami i kopał po głowie, drugi tłukł łomem po głowie i kopał w brzuch. Odpowiedzą też za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących funkcjonariuszy. Jeden z nich oskarżony jest także o uderzenie metalowym przedmiotem innego mężczyzny, który był na miejscu zdarzenia.

O bójce obszernie pisaliśmy pod koniec czerwca. Wyjątkowo fatalnie zakończyła się impreza, którą zorganizowano po gminnych zawodach strażackich. Do bójki doszło przy dawnym sklepie i strażnicy OSP. Ofiara pobicia walczyła o życie w szpitalnym OIOM. Mieszkaniec sąsiedniej wsi, mąż i ojciec dwojga dzieci długo był w śpiączce. Teraz musi się leczyć, by wrócić do dawnej sprawności. Jak mówiła nam jego żona, ma częściowy niedowład lewej strony ciała, często cierpnie mu noga i ręka.

Od tego czasu były już sołtys Roztoki i naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Roztoce oraz jego brat, prezes straży w tej samej wsi, przebywają w areszcie. Sąd przedłużył im pobyt za kratkami do 12 lutego 2020 r.

Oskarżeni mają szczęście, że ich ofiara przeżyła. Za udział pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklamabaner boczny
Reklama
Reklama
Reklama