Anna Wietrak
– W ubiegłym roku mieliśmy sytuację, w której raz podawano koszty netto, raz brutto. Chciałbym wiedzieć, jak jest tym razem – mówił radny Łukasz Krzywicki.
Prezydent Jakub Banaszek w swoim wpisie na Facebooku wskazał dwa scenariusze: około 600 tys. zł przy organizacji miejskiej imprezy własnymi siłami oraz około 800 tys. zł przy współorganizacji z ogólnopolską telewizją.
Szczegółowych wyjaśnień udzielił Piotr Lichota, dyrektor kancelarii prezydenta.
– Z pewnością mówimy o kwotach brutto, bo tylko w takich się poruszamy – zapewnił.
Dodał też, że porównanie kosztów miało na celu pokazanie różnicy między typową imprezą miejską, jak Dni Chełma, a wydarzeniem transmitowanym na cały kraj.
Dyrektor przedstawił też kulisy rozmów z mediami. W lipcu i sierpniu miasto wystosowało zapytania do TVN, Polsatu, TV Republika i TVP.
– TVP w lipcu odpowiedziała nam, że jest jeszcze za wcześnie. W sierpniu wystosowaliśmy kolejne pytanie, lecz wtedy TVP stwierdziła, że jest już za późno, bo prowadzi zaawansowane rozmowy z kimś innym. Jedyną stacją, która wyraziła chęć kontynuacji rozmów, jest TV Republika – poinformował Lichota.
Dla porównania podał, że Dni Chełma kosztowały ponad 600 tys. zł, a były wydarzeniem wyłącznie lokalnym.
– W przypadku współorganizacji z telewizją miasto nie płaci za czas antenowy, lecz ponosi koszty organizacyjne na miejscu. Nie mamy nic do ukrycia, wszystkie wydatki zostaną przedstawione – dodał dyrektor.
Temat kosztów miejskiego Sylwestra wywołuje emocje nie tylko wśród radnych, ale też wśród mieszkańców. Jedni podkreślają, że to ogromna promocja miasta, inni zwracają uwagę, że w Chełmie są pilniejsze wydatki. Decyzja, z kim i w jakiej formule odbędzie się zabawa sylwestrowa, ma zapaść w najbliższych tygodniach.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze