Przypomnijmy, że przewodniczący rady w swojej kwietniowej interpelacji argumentował, że badania archeologiczne mogą pomóc w odkryciu ważnych elementów historii miasta. W odpowiedzi burmistrz Daniel Miciuła wyjaśnił, że podczas przygotowań do budowy nie przewidywano potrzeby przeprowadzenia nadzoru archeologicznego, ponieważ teren inwestycji nie jest objęty żadną formą ochrony zabytków. Dodał, że w przypadku jakichkolwiek znalezisk, wykonawca ma obowiązek niezwłocznie poinformować miasto i postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Sprawa szybko rozgorzała w mediach społecznościowych, gdzie głos zabrał m.in. Wojciech Werus ze Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego „Wolica”, który wyraził zaniepokojenie brakiem badań archeologicznych, wskazując na potencjalne straty w postaci cennych zabytków. Poszukiwacz wybrał się w okolicę budowy i znalazł różnego rodzaju przedmioty, m.in. fragmenty ceramiki nowożytnej oraz buteleczkę po trutce na szczury z 20-lecia międzywojennego. Były burmistrz Robert Kościuk również wyraził zdziwienie, że nie są prowadzone podczas budowy badania archeologiczne, przypominając o wcześniejszych działaniach, które miały na celu ochronę dziedzictwa kulturowego w trakcie realizacji miejskich inwestycji. Dyskusja wywołała emocjonalną debatę na temat ochrony lokalnej historii i odpowiedzialności za dziedzictwo kulturowe Krasnegostawu.
O przebiegu sytuacji pisaliśmy TUTAJ:
W efekcie w poniedziałek (5 maja) w Urzędzie Miasta Krasnystaw odbyło się spotkanie, zainicjowane przez Marcina Wilkołazkiego. Udział w nim wzięli: burmistrz Krasnegostawu, zastępca burmistrza Monika Sawa, pełnomocnik burmistrza Krasnegostawu ds. dziedzictwa kulturowego Krasnegostawu Radosław Dąbrowski, przewodniczący Rady Miasta Krasnystaw, przedstawiciel Stowarzyszenia Historyczno - Poszukiwawczego „Wolica" Wojciech Werus, pracownik Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie i archeolog Konrad Grochecki. O czym rozmawiano?
Podczas spotkania omówiono ostatnie odkrycie przez Werusa przedmiotów, takich jak: butelki, ceramika, kafle i kości, które znalazły się na placu budowy w Krasnymstawie. Znalezisko zostało zgłoszone do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Podczas spotkania burmistrz dociekał o cel działań medialnych związanych z tym tematem, wskazując, że teren budowy nie jest objęty ochroną zabytków, a dokumentacja projektowa nie uwzględniała badań archeologicznych. Konrad Grochecki stwierdził natomiast, że są to znaleziska masowe i trudno ocenić, jaką mają wartość historyczną.
Miciuła podczas spotkania zaznaczył, że miasto może zwrócić się do wykonawcy z prośbą o przeprowadzenie badań archeologicznych, jednak podkreślił, że takie działania mogą wiązać się z opóźnieniem realizacji inwestycji oraz zwiększeniem kosztów.
Ostatecznie jednak stronom problemu udało się dojść do pewnego konsensusu.
- Na spotkaniu burmistrz przedstawił ocenę stanu obecnego, a Konrad Grochecki oraz Wojciech Werus dokonali analizy możliwych rozwiązań. Następnie w drodze dyskusji wszyscy wspólnie wypracowaliśmy propozycję, aby któreś z lokalnych stowarzyszeń historyczno-poszukiwawczych sprawdziło teren inwestycji za pomocą specjalistycznych urządzeń wykrywających i w razie odnalezienia wartościowych historycznie lub archeologicznie artefaktów konsultowało się z archeologiem z krasnostawskiego muzeum celem oceny znaleziska - mówi przewodniczący Wilkołazki.
- Jestem chętny, by wspomóc badania, muzeum jest od tego, by właśnie w takich sytuacjach pomagać. Cieszy mnie fakt, że burmistrz wyraził zgodę, aby działania zostały przeprowadzone. Deklaruję pomoc i weryfikację zabytków, jeśli takie się znajdą - powiedział nam Konrad Grochecki.
- Uważam, że było to potrzebne jak i dobre spotkanie, choć niełatwe. Ważne, że każda ze stron miała możliwość wypowiedzenia swoich obaw i opinii. To spotkanie dało mi nadzieję na potrzebny konsensus. Będąc wcześniej u Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków podczas przekazywania znalezionych obiektów utwierdzono mnie w przekonaniu, że inwestycja nie jest w żaden sposób zagrożona i konserwator zabytków nie planuje żadnych działań, które mogą zakłócić jej przebieg i chcę uspokoić mieszkańców, że nie jest niczyją intencją jej opóźnienie czy zablokowanie - wyjaśnił Werus.
Werus dodaje, że jako przedstawiciel stowarzyszenia przekazał swoje obawy burmistrzowi i został wysłuchany.
- Burmistrz potwierdził, że nie widzi przeciwwskazań do przeprowadzenia poszukiwań tego terenu i oczywiście taki wniosek formalny do Urzędu Miasta wystosuję. To będą prace bezkosztowe, prowadzone bez konieczności wstrzymywania prac i będą odbywały się w dniach wolnych od pracy na budowie. Chcemy zabezpieczyć jak najwięcej obiektów i przekazać je pod ocenę Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Obiekty trafiają do Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie. Myślę, że wszyscy do sprawy podeszliśmy emocjonalnie, ale mam nadzieję, że przełoży się to na dobrą współpracę. Będziemy współpracować z każdym, kto będzie tej współpracy chciał - podsumował sytuację Wojciech Werus.
- Propozycję burmistrz przedstawi wykonawcy budowy mostu, którego zgoda jest potrzebna, aby zrealizować badania. Opcja ta była wcześniej skonsultowana także z WUOZ - dodaje przewodniczący rady miasta.
Daniel Miciuła podkreśla, że na ostatnim spotkaniu zadeklarował pełną otwartość, co do współpracy z Muzeum Regionalnym w temacie badań. Dziwi się jednak doniesieniom, które do niego dotarły podczas trwania sporu. Twierdzi, że pracownicy urzędu miasta są zszokowani informacją o tym, że były burmistrz planował badania archeologiczne przy budowie mostu.
- Nikt nic na ten temat nie wie. Gdyby były takie plany, to zadanie takie powinno zostać wpisane do SIWZ jako jeden z istotnych elementów zamówienia. Przypomnę, że przetarg został ogłoszony w 2023 roku. W dokumentach przetargowych ani żadnych innych nie znajdujemy potwierdzenia, że planowano badania archeologiczne. Z posiedzeń zespołu ds. dziedzictwa kulturowego protokołów brak - wyjaśnia burmistrz.
- Nie jestem przeciwny badaniom, mam świadomość wagi ewentualnych odkryć. Jednak wszystko powinno odbywać się zgodnie z procedurami, logiką i najlepiej pojętym interesem mieszkańców. W ciągu ostatnich dwóch dni pół Urzędu Miasta Krasnystaw zaangażowanych było w sprawę badań archeologicznych, szukając potwierdzenia w dokumentach. Nie ma takich potwierdzeń, są rzekome ustne ustalenia, jak to niejednokrotnie miało miejsce z obecnym przewodniczącym rady miasta i byłym burmistrzem, który był mocno popierany przez Krasnostawian. I to na ten moment jedyne efekty "drążenia przy moście" - podkreśla Miciuła.
I dodaje, że w związku z zamieszaniem wokół budowy nowej przeprawy mostowej, do urzędu miasta zgłasza się wielu mieszkańców z pytaniami, czy inwestycja zostanie wstrzymana. Otrzymał sporo telefonów od zaniepokojonych krasnostawian. Uspokaja jednak, że budowa nie jest zagrożona – wszystkie prace przebiegają zgodnie z ustalonym harmonogramem. Apeluje o zdrowy rozsądek i współpracę na rzecz rozwoju miasta.


![Zginął 46-letni motorowerzysta. Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Był pod wpływem alkoholu [FILM]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-uciekl-z-miejsca-wypadku-byl-pod-wplywem-alkoholu-film-1764928032.jpg)





![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [30-11-2025] W ubiegłym tygodniu odeszli do wieczności. Ostatnie pożegnanie naszych bliskich. Nekrologi z Chełma i powiatu chełmskiego.](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/sm-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-23-11-2025-1764493411.jpg)








Napisz komentarz
Komentarze