Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Rejowiec Fabryczny. Sen z powiek spędzają im śmieci. Burmistrz podsumowuje pierwsze miesiące

Nowe władze miasta pracują już od dwóch miesięcy, zatem, zdaniem burmistrza Gabriela Adamca, przyszedł czas na to, aby spróbować podsumować pierwsze efekty działań nowego zespołu. Twierdzi, że nowa ekipa została od razu rzucona na „głęboką wodę” trudnych do rozwiązania zagadnień. Refleksje na temat tego, jak funkcjonuje obecnie urząd i z jakimi problemami się mierzy nowy burmistrz, zawarł w opublikowanym właśnie materiale.
Rejowiec Fabryczny. Sen z powiek spędzają im śmieci. Burmistrz podsumowuje pierwsze miesiące
zdjęcie ilustracyjne

Źródło: Freepik

Gabriel Adamiec wskazuje między innymi, że na biurku szefa samorządu nie zastał żadnych wytycznych, planów ani rekomendacji, które miał po sobie pozostawić Stanisław Bodys. W jego opinii jednym z najbardziej palących problemów wydaje się sposób gospodarowania odpadami komunalnymi. Także tutaj nowe władze miały napotkać na nieoczekiwane problemy, których, zdaniem Adamca, udałoby się uniknąć, gdyby nie zaniedbania władz poprzedniej kadencji samorządu. 

- Na temat miejskiej gospodarki komunalnej krąży w naszym mieście wiele nieprawdziwych informacji. Warto jednak przytoczyć kilka tylko, ale niezwykle ważnych faktów. Poprzedni kontrakt z firmą, która zajmowała się wywozem odpadów, obowiązywał do końca marca tego roku. Na początku roku pracownicy urzędu zrobili rekonesans, po którym wiadomo było, że koszty wywozu odpadów będą znacznie wyższe. Nowego przetargu jednak nie ogłoszono. Poprzednia umowa została przedłużona przy pomocy aneksu – zaznacza w swoim sprawozdaniu urzędujący burmistrz

Czas obowiązywania zapisów umowy miał zostać przedłużony, zdaniem Adamca, o kolejne trzy miesiące. 

- Ten zabieg pozwolił na odłożenie sprawy śmieci na okres po wyborach samorządowych. Już 6 maja firma wypowiedziała jednak umowę ze względu na likwidację zakładu. Umowa obowiązywała jednak do 30 czerwca. Przetarg wygrała firma, która złożyła najtańszą dla nas ofertę, ale która i tak przekraczała zakładane przez nas kwoty. Ze względu na ograniczenia czasowe nie mogliśmy sobie pozwolić na unieważnienie postępowania i jego ponowne rozpisanie – wyjaśnia w swoim wystąpieniu burmistrz Gabriel Adamiec.

Włodarz miasta twierdzi, że niektóre rozwiązania, jakie w tym obszarze zaproponowali ostatnio miejscy radni, nie mogą zostać wzięte pod uwagę, ponieważ nie pozwalają na to obowiązujące przepisy. 

- Miasto nie może np. odpłatnie składować i przetwarzać gruzu. Nie możemy też utworzyć miejskiego kompostownika. Wyjaśniali to w czasie ostatniego posiedzenia komisji rady miasta pracownicy urzędu, którzy odpowiadają za ten obszar. Poprzednie władze twierdziły, że będzie można wykorzystywać Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów, który wybudowała sąsiednia gmina Rejowiec Fabryczny. I to okazało się nieprawdą. Nie mamy z gminą podpisanego żadnego porozumienia w tym zakresie. Poza tym gminny punkt jeszcze tak naprawdę nie działa – wyjaśniał słuchaczom burmistrz.

Adamiec uważa, że duże obciążenie dla całego systemu gospodarowania odpadami stanowią np. odpady typu „bio”, które w gminie stanowią zaledwie znikomy procent wszystkich produkowanych przez mieszkańców śmieci. 

- Bieżąca i, należy to powiedzieć wprost, zła kondycja finansowa naszego miasta, nie pozwala nam dopłacać do systemu gospodarowania odpadami. W innych samorządach ma to miejsce, ale u nas jest to w tej chwili niemożliwe. Opinię na temat budżetu potwierdziła chociażby Regionalna Izba Obrachunkowa – wyjaśniał w toku swojego omówienia bieżącej sytuacji Adamiec.

Można się tylko domyślać, że obszerne wystąpienie burmistrza spowodowane było kontrowersjami, jakie nagromadziły się wokół nowych stawek opłat za wywóz odpadów. Teraz właściciele nieruchomości muszą zapłacić miesięcznie aż 37 zł za jednego mieszkańca. Tam, gdzie odpady zbierane są w sposób nieselektywny, opłata wynosi, bagatela, 74 zł za osobę. 

W uchwale, która obowiązywała do tej pory, a którą rada miasta przyjęła pod koniec maja ubiegłego roku określono, że tam, gdzie śmieci zbierane są w selektywny sposób, za jednego mieszkańca nieruchomości jej właściciel zobowiązany jest zapłacić 24 zł. Za odpady niesegregowane płacono do tej pory 60 zł. 

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: JoelTreść komentarza: Rozdawanie 500+ nie zwiększyło dobrobytu u ludzi, tylko go zmniejszyło. Rząd nie daje, tylko zabiera.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:14Źródło komentarza: Pieniądze nie zwiększą liczby urodzeń. Trzeba  się otworzyć na inne rozwiązaniaAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Może warto przesuwać przetargi na wiosnę i latem robić remonty niż w grudniu. I tak macie szczęście, że pogoda jest na plusie i bez śnieguData dodania komentarza: 4.12.2025, 09:16Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”Autor komentarza: RobertTreść komentarza: Czy teraz Miasto zaciągnie kredyt na wkład własny? Bo ze słów prezydenta (o ile dobrze pamiętam) wynikało, że 100 mln wyda na bieżące potrzeby.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: Ugoda w sprawie infrastruktury pod terminal intermodalny w Chełmie. Miasto przygotowuje kolejny przetargAutor komentarza: BezradnyTreść komentarza: To jakiś drogi ten tłuczeń bo cała podwyżka wyniesie ok.4150zł miesięcznie. To dwa samochody tłucznia miesięcznie.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 11:11Źródło komentarza: Gm. Białopole. Otworzyli oferty śmieciowych ofert. Samorządowcy przeżyli szok.Autor komentarza: SuperTreść komentarza: Niech remontują. Najpierw trzeba trochę postać w korkach żeby było lepiejData dodania komentarza: 3.12.2025, 07:01Źródło komentarza: Chełm. Asfalt położą w grudniu? „Jeżeli temperatura będzie około zera, można”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama