Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here
Reklama Bank Spółdzielczy

Gm. Dorohusk. Ścigali poszukiwanego do odsiadki. Podczas ucieczki był wypadek

Chełmscy policjanci zatrzymali 22-latka po tym, jak kierując oplem, nie chciał zatrzymać się do kontroli. Później ucieczkę zakończył w rowie.
  • Źródło: Policja Lubelska
Gm. Dorohusk. Ścigali poszukiwanego do odsiadki. Podczas ucieczki był wypadek

Źródło: Policja Lubelska

W piatek (2 czerwca) po godz. 19 do dyżurnego chełmskiej komendy wpłynęło zgłoszenie za pośrednictwem Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że po miejscowości Skordiów z nadmierną prędkością i piskiem opon porusza się osobowy opel, którego kierujący może być pijany. Z informacji wynikało, że pojazd odjechał w kierunku pobliskiego lasu.

- Na miejsce pojechali policjanci z Komisariatu w Dorohusku. Widząc opisywanego opla, mundurowi włączyli sygnały do zatrzymania, jednak kierowca zaczął uciekać. Potem zjechał nagle do rowu i tam się zatrzymał. Na miejsce została wezwana załoga karetki pogotowia - informuje komisarz Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Okazało się, że pojazdem podróżowały trzy osoby. Za kierownicą opla siedział 22-latek. Nie dość, że nie miał uprawnień do kierowania, to w dodatku był poszukiwany przez sąd do odbycia kary dwóch miesięcy pozbawienia wolności. Pasażerami byli z kolei jego znajomi w wieku 30 i 41 lat. Starszy z mężczyzn w wyniku wypadku odniósł obrażenia i został hospitalizowany.

- Sprawca wypadku, 22-letni mieszkaniec Chełma, trafił do policyjnego aresztu. Był trzeźwy. Pobrana została od niego krew do badań - dodaje policjantka.

W sobotę policjanci będą wykonywać z chełmianinem dalsze czynności procesowe. 22-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie wypadku i jazdę bez uprawnień. Może mu grozić za to do 5 lat więzienia. Po usłyszeniu zarzutów młody mężczyzna trafi za kratki, gdzie odsiedzi wcześniej zasądzony wyrok. O kolejnym wymiarze kary za piątkowe zdarzenie niebawem zadecyduje sąd.

Czytaj także:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama