Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Agnieszka Wolanin

Nieprzerwanie od 2014 roku jest szefową krasnostawskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wolontariuszom tej akcji udało się w ubiegłym roku zebrać ponad 59 tys. zł, co było ich dotychczasowym rekordem w mieście i powiecie. Pani Agnieszka działa też w stowarzyszeniach „Pod Napięciem” i „Wspólny Krasnystaw”. Trzy razy zgłaszała do miejskiego budżetu obywatelskiego inicjatywę sterylizacji psów i kotów właścicielskich. Zresztą od wielu lat aktywnie udziela się społecznie na rzecz ochrony i ratowania zwierząt.
Agnieszka Wolanin

- W 2015 roku zaadoptowałam kota z Krasnostawskiej Grupy Viva! Później koleżanka z tej fundacji poprosiła mnie o tymczasowe schronienie dla bezdomnej kotki. Te zwierzaki są ze mną do dziś. Z czasem poproszono mnie, czy nie mogłabym  pomagać w stowarzyszeniu w większym zakresie. Zaczęło się od redagowania ogłoszeń o adopcjach zwierząt, pism i dyplomów, a potem jakoś tak naturalnie się rozkręciło i doszło więcej obowiązków wolontariackich - opowiada Agnieszka Wolanin.     

Między innymi zajmuje się transportem zwierząt do nowych domów, pisaniem opinii dla gmin w sprawie programów opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności, tworzeniem pism o sterylizację i kastrację kotów wolno żyjących, prowadzeniem strony internetowej na Facebooku, zakładaniem i rozliczaniem zbiórek na portalu „ratujemyzwierzaki.pl”, kontaktami ze szkołami i przedszkolami w zakresie ochrony zwierząt.

Pomimo pandemii Krasnostawska Grupa Viva! nie zaprzestała działalności. Wolontariusze mieli zgodę na przemieszczanie się, aby mogli pomagać zwierzętom. Pod opieką fundacji w ubiegłym roku były 3 psy i 84 koty. Zwierzęta te przebywały w domach tymczasowych i gabinetach weterynaryjnych. Ze środków pozyskanych od darczyńców opłacono sterylizację i kastrację dla 2 psów i 71 kotów pochodzących z miasta i okolicznych gmin.

- Dodatkowo opłaciliśmy usługi weterynaryjne dla 73 zwierząt. Były to szczepienia, odrobaczenia, odpchlenia, operacje i leczenie. Do adopcji zostały przekazane 3 psy i 77 kotów. Utrzymujemy się głównie z 1 proc. podatku, bieżących wpłat od darczyńców i datków dla konkretnego zwierzęcia przekazywanych na portalu ratujemyzwierzaki.pl. Obecnie najbardziej potrzebne są nam osoby, które mogłyby zaoferować dom tymczasowy dla kotów. Jako fundacja zapewniamy karmę, żwirek i wszelkie konieczne zabiegi pielęgnacyjno-weterynaryjne. Każda pomoc materialna i finansowa jest dla nas na wagę złota - mówi pani Agnieszka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama