- Chodzi o promocję i wsparcie lokalnego biznesu, ale także o coś więcej - zaangażowanie w akcje charytatywne, stworzenie fundacji zrzeszającej miejscowych przedsiębiorców, która będzie ich reprezentować - mówi pan Daniel, jeden z uczestników programu.
Sprawa ma być dziecinnie prosta. Wystarczy odwiedzić jednego z oferentów biorących udział w akcji Made in Chełm i zadeklarować chęć posiadania zniżkowej karty. Firmy, które już biorą udział w projekcie, to m.in.: Lady Marion z pl. Łuczkowskiego, Follow Me z ul. Lubelskiej, London Square z pl. Łuczkowskiego czy Salon Lejdis&Dżentelmen z ul. Reformackiej. Pełna lista firm dostępna jest na profilu FB "Made in Chełm".
Ideą powstania Made in Chełm było stworzenie platformy, w ramach której chełmianie będą mogli się dowiedzieć, co w naszym mieście kryje się przy niektórych uliczkach, pod różnymi szyldami lokalnych firm.
- Postaramy się pokazać potencjał ludzi, którzy mają ciekawe pomysły, tworzą fajne produkty i usługi - wyjaśniają pomysłodawcy projektu. - To dla wszystkich chełmian - i nie tylko - stworzyliśmy program lojalnościowy, gdzie będą mieli możliwość skorzystania z rabatów i promocji, jakie oferują chełmskie firmy, wspierając w ten sposób lokalny rynek.
Karty będą bezpłatne. Mają uprawniać do zniżek na cały asortyment w sklepach biorących udział w projekcie. Jak znaleźć takie sklepy? Wystarczy wejść na profil akcji lub wypatrywać specjalnych naklejek w witrynach z hasłem Made in Chełm.
Akcja powinna się rozpocząć jeszcze w lipcu. Przedsiębiorcy chcą wcześniej zarejestrować fundację, która będzie ich zrzeszać i reprezentować.
Napisz komentarz
Komentarze