Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Auta z Niemiec bez tajemnic

Auta sprowadzane od naszych zachodnich sąsiadów niezmienne są w czołówce ulubionych samochodów Polaków. Największym kłopotem była dotąd jedynie ich przeszłość i brak dostępnych informacji o ewentualnych uszkodzeniach. To jednak już się zmieniło, ponieważ Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło dodatkową usługę w internecie.
Auta z Niemiec bez tajemnic
Niemieckie marki cieszą się popularnością wśród Polaków

Samochody sprowadzane z Niemiec stanowią blisko 80 proc. wszystkich importowanych do Polski pojazdów. Choć nasi rodacy lubią zachodnią motoryzację, to często pojawia się obawa, czy sprzedający nie próbuje zataić wad danego pojazdu. Teraz możemy to jednak zweryfikować sami. Resort cyfryzacji uruchomił elektroniczną usługę na portalu www.historiapojazdu.gov.pl.

W jaki sposób poznać przeszłość auta z Niemiec przed jego zakupem. Potrzebujemy do tego numeru rejestracyjnego, numeru VIN, datę pierwszej rejestracji oraz profilu zaufanego. Pierwsze trzy informacje możemy uzyskać od sprzedawcy, profil zaufany możemy natomiast założyć przez portal ePUAP. Dzięki temu w usłudze Historia Pojazdu dowiemy się, czy dany pojazd nie był kradziony, jaki powinien być jego stan licznika, czy miał poważne uszkodzenia, albo czy nie jest przypadkiem niedopuszczony do ruchu. 

Aktualnie, oprócz historii aut z Niemiec, w usłudze Historia Pojazdu możemy także sprawdzić przeszłość m.in. tych z Holandii, Belgii, Stanów Zjednoczonych czy Kanady. Wkrótce mają do nich dołączyć samochody z Francji, Słowenii, Estonii, Łotwy oraz Litwy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Autor komentarza: abcdTreść komentarza: Dość dobrze. Natomiast współpraca z lobby archeologiczno-konserwatorskim w tym kraju to trochę jak bycie rolnikiem i wychwalanie Von Der Leyen. Ale ockną się wtedy, gdy prawo zostanie zaostrzone do tego stopnia, że wykrywacze pójdą w odstawkę. Archeolog sam nie zje i innemu nie da, w końcu tu jest Polin, nie będzie żaden hobbysta dłubał na własnym polu bez łaski urzędu. A nawet jak znajdzie ćwierć boratynki, to ma zameldować łaskawcom, inaczej zostanie złodziejem zabytków. I taki właśnie ustrój popierają ci, którzy wręcz chwalą się, jak to wiernie noszą dokumenty z prośbą o łaskę wbicia szpadla w kawałek ziemi.Data dodania komentarza: 08.05.2024, 11:44Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!Autor komentarza: mądry inaczejTreść komentarza: Źle spałęś?Data dodania komentarza: 08.05.2024, 05:51Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!Autor komentarza: abcdTreść komentarza: Złagodzenie prawa dla poszukiwaczy idzie w odstawkę, przez takich lizusów jak Pan Werus na pewno niewiele się zmieni. Dalej noście kwity i zabytki w zębach, żeby urzędasy czuli, że mają władzę i jej nie stracą.Data dodania komentarza: 07.05.2024, 22:36Źródło komentarza: Gm. Siennica Różana. Poszukiwacze z "Wolicy" odnaleźli bullę papieską!Autor komentarza: Wiesiek .Treść komentarza: Miasto Chełm powinno stosować w porze nocnej opryski na meszkę i komary !Data dodania komentarza: 07.05.2024, 14:17Źródło komentarza: Chełm. Komary i meszki opanowały miasto. Spacer może skończyć się szpitalemAutor komentarza: RyszardTreść komentarza: Gość myślał że wynajem zaczął się za darmoData dodania komentarza: 07.05.2024, 12:18Źródło komentarza: Chełm. Koszmarne wspomnienie po lokatorach...
Reklama
Reklama
Reklama