Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Bank Spółdzielczy

Gm. Żółkiewka: Ogarnij się człowieku, zanim kogoś zabijesz!

Czy ten 18-latek jest aż tak zdemoralizowany, że cały czas jeździ po pijanemu i bez uprawnień? Półtora tygodnia temu wielokrotnie notowany przez policjantów mężczyzna znów został przyłapany. - Czy trzeba czekać, aż kogoś zabije, żeby go w końcu usadzić? - denerwuje się jeden z mieszkańców gminy, który zna notorycznego pirata drogowego.
Gm. Żółkiewka: Ogarnij się człowieku, zanim kogoś zabijesz!
Próba kontrolowanego poślizgu w Koszarsku zakończyła się wypadkiem

Mężczyzna pochodzi z powiatu janowskiego, ale czasami pomieszkuje  również w gminie Żółkiewka. Ostatnio narozrabiał 3 października. Krasnostawscy policjanci chcieli wtedy zatrzymać do kontroli opla z niesprawnym oświetleniem. Na widok radiowozu kierowca gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. W pewnym momencie zjechał w drogę gruntową. Funkcjonariusze zaniechali dalszej jazdy, aby nie uszkodzić radiowozu. Zdołali jednak zidentyfikować kierowcę. Był im dobrze znany, wiec wiedzieli, że nie będą mieli żadnego problemu z jego zatrzymaniem. Po kilku godzinach uciekinier i jadący z nim pasażer byli już w rękach policjantów.

- W chwili zatrzymania obydwaj byli nietrzeźwi. Każdy z nich miał ponad promil alkoholu w organizmie. Kierowca usłyszał już zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli oraz złamania orzeczonego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Prawdopodobnie zarzuty zostaną też rozszerzone o jazdę pod wpływem alkoholu. Czekamy na wyniki badań retrospektywnych. Młody mężczyzna przyznał się do winy - wyjaśniał nam kom. Piotr Wasilewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.

Kierowca opla był już wielokrotnie zatrzymywany za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Notowany był również jako sprawca wypadków i kolizji. Jego niechlubnym "znakiem firmowym" są także ucieczki z miejsc zdarzeń drogowych.

Na początku grudnia ubiegłego roku spowodował wypadek w Koszarsku. Z ustaleń krasnostawskich policjantów wynikało, że chciał wprowadzić forda w poślizg. Szaleństwo za kierownicą nie skończyło się dobrze. Rozpędzone auto uderzyło w barierę i spadło z mostu. Nastolatek wiózł wówczas dwie pasażerki w wieku 16 i 18 lat. Wracali razem z dyskoteki w Krasnymstawie. Poważnie ucierpiała młodsza z dziewcząt. Spanikowany kierowca zaproponował koleżance, aby wzięła winę na siebie. Gdy odmówiła, uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany następnego dnia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Zamościu w czerwcu br. Termin pierwszej rozprawy został zaplanowany na 29 października.

Okazuje się jednak, że 18-latek ma więcej na sumieniu. Jak dowiedzieliśmy się w zamojskiej prokuraturze, we wrześniu złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Osoby, które go znają, twierdzą, że to notoryczny pirat drogowy. I oczekują od policjantów, sądu i prokuratury stanowczych działań. Zanim dojdzie do prawdziwej tragedii...

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama