Oszuści próbują na różne sposoby wyciągnąć od nas dane, które - wykorzystane w nieodpowiedni sposób - mogą doprowadzić nas do bankructwa. Hakerzy już rozsyłają fałszywe e-maile, podszywając się pod organy podatkowe. W temacie wiadomości jest napisane: "wezwanie do złożenia wyjaśniania". Ministerstwo Finansów już powiadomiło o tej sprawie Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego (CSIRT) prowadzony przez ABW.
- Odbiorca zachęcany jest do kliknięcia w link zawarty w e-mailu, lecz takiego linku nie ma (nie odnotowaliśmy przypadku maila z linkiem). Możemy jedynie przypuszczać, że taki link mógłby prowadzić do strony ze szkodliwym oprogramowaniem lub do formularza wyłudzającego dane (to są przykłady typowych ataków) – informuje Ministerstwo Finansów, jak czytamy na money.pl.
Dlaczego linka nie ma? Cyberprzestępcy wyraźnie piszą, że w razie kłopotów z jego otwarciem należy wysłać wiadomość zwrotną. Część osób zaniepokojona brakiem linka może odesłać e-maila, klikając "odpowiedz", podając przy okazji swoje dane. Niewykluczone, że właśnie o to chodzi hakerom.
To nie jedyni oszuści, którzy czyhają na nasze pieniądze. Jedna z mieszkanek regionu dała się oszukać i przekazała im ponad 200 000 zł. Jak do tego doszło? Pisaliśmy o tym TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze