wypadek

Wczoraj w Chełmie doszło do dwóch wypadków drogowych, w których obrażenia odnieśli kierujący. Prawdopodobną przyczyną pierwszego z nich było niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, z kolei drugiego nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu.

Do dachowania dwóch pojazdów osobowych doszło na drodze krajowej nr 17. Na trasie Krasnystaw-Piaski mogą być jeszcze utrudnienia w ruchu, ponieważ na miejscu pracują służby ratunkowe.

Wczoraj (14 grudnia) po zmroku chełmscy policjanci interweniowali w dwóch zdarzeniach drogowych. Do pierwszego doszło po 16:00 na wiadukcie.

Kierujący volkswagenem 22-latek z gm. Szczebrzeszyn, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na DK-74, nie ustąpił pierwszeństwa kierującej mitsubishi i doprowadził do zderzenia samochodów. Do szpitala została przewieziona 46-latka, która kierowała mitsubishi. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia.

Aż 90 proc. kierowców przyłapanych na braku OC w 2022 r. zostało zidentyfikowanych dzięki „wirtualnemu policjantowi”. Kara znacznie przekraczała stawkę ubezpieczenia.

Na dwa lata więzienia został skazany 27-letni obywatel Ukrainy, który w Brzeźnie podczas policyjnego pościgu rozpędzonym autem uderzył w lawetę tira czekającego przed granicznym szlabanem. Okazało się, że uciekinier był pijany.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku w Karolinowie, do którego doszło 9 września na drodze wojewódzkiej. Okazało się, że 63-letni kierowca sam był odpowiedzialny za sprowadzenie na drodze niebezpieczeństwa.

39-latka kierująca fordem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła w przepust na drodze wojewódzkiej nr 816. Jechała sama. Na szczęście nie odniosła obrażeń. Uważajmy! Na drogach jest bardzo ślisko.

Do tragicznego wypadku doszło dziś (6 grudnia) przed południem w powiecie parczewskim. Osobowe subaru, jadąc przez las, wpadło do zbiornika wodnego. Niestety, kierowca i pasażer auta zginęli na miejscu.

Odśnieżali tory za pomocą tzw. dmuchawy. Najwyraźniej nie usłyszeli, że zbliża się pociąg. Jeden zginął na miejscu, drugi z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala...

W Polsce każdy obywatel ma obowiązek udzielić pomocy potrzebującemu, jeśli może to zrobić, nie narażając się na niebezpieczeństwo. Inaczej pójdzie siedzieć.

80-letni kierowca i jego 77-letnia żona stracili życie w wypadku drogowym. Do tragedii doszło 30 listopada na drodze wojewódzkiej nr 853 w Ciotuszy Starej w gminie Susiec.

Takie rzeczy to tylko w Ameryce. Od niedawna – okazuje się – także w Sosnowcu. Samochód przebił bariery i spadł z dużej wysokości na drogę. Wszystko zostało nagrane.

Z nieustalonych dotąd przyczyn 77-latek z Chełma wjechał w tył innego samochodu osobowego. Niestety, jeden z kierujących musiał zostać pojechać na badania do szpitala.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w czwartek (30 listopada) rano w Nowym Orzechowie. Kierująca samochodem osobowym zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Na miejscu interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.