uderzył w drzewo

Na trasie Łopiennik Nadrzeczny – Łopiennik Dolny doszło do poważnego wypadku. Kierowca osobówki z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. W akcji ratunkowej brały udział jednostki straży pożarnej, policja, zespół ratownictwa medycznego, a także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przetransportowało poszkodowanego do szpitala.

Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Miastkówek. 32-letni kierujący peugeotem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo.

Z obrażeniami ciała trafił do szpitala 39-latek, który doprowadził do wypadku na drodze w Świerżach. Wszystko wskazuje na to, że stracił panowanie nad autem.

20-letni kierowca audi w Cześnikach (gm. Sitno) stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierujący oraz pasażer w wieku 18 lat doznali obrażeń, zostali przewiezieni do szpitala. Policja podaje, że prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.

We wtorek, 30 września, w powiecie chełmskim doszło do dwóch poważniejszych zdarzeń drogowych. Na szczęście w obu przypadkach nie było ofiar śmiertelnych, choć jedna osoba trafiła do szpitala.

22-latek nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jednoślad, którym jechał, nie był dopuszczony do ruchu, a on sam nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami.

W poniedziałek, 28 lipca, w Okszowie, po godzinie 14.30 na drodze prowadzącej przez las kierowca samochodu dostawczego nagle stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.

W miejscowości Zakręcie na drodze krajowej numer 17 we wtorek (27 maja) doszło do poważnego zdarzenia drogowego. 65-letni kierujący osobowym mercedesem zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie uderzył w drzewo.

13 dzień miesiąca okazał się pechowy dla pewnego nastolatka. Świeżo upieczony kierowca swój pęd przez wiejskie drogi zakończył na przydrożnym drzewie.

W środę (19 lutego) na DK 12 w miejscowości Kamionka kierujący volkswagenem 46-latek, najprawdopodobniej na skutek chwilowej utraty świadomości, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Wraz z 9-letnim pasażerem został przewieziony do szpitala.

Uderzeniem w drzewo zakończyła się pijacka szarża kierowcy citroena z gminy Zamość. Mężczyzna prowadził samochód, mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 19 lutego jechał drogą Białowola – Zalesie w kierunku Pniówka. Zbyt mocno naciskał pedał gazu i na zakręcie stracił panowanie nad autem.

Blisko 2 promile alkoholu miał w organizmie 20-latek z Tomaszowa Lubelskiego, który po pijanemu rozbił auto na drzewie. Po uderzeniu jego samochód stanął w płomieniach.

W miejscowości Rożki Kolonia, w gminie Żółkiewka, doszło do poważnego wypadku. Kierujący BMW, 44-letni mężczyzna, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Obecnie przebywa w szpitalu i jest w stanie śpiączki farmakologicznej.

Do poważnie wyglądającej kolizji doszło w Okunince na drodze W812. Kierujący osobówką mężczyzna zasnął za kierownicą i uderzył w drzewo. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń, ale mogłoby się to skończyć tragicznie.

W miejscowości Zakręcie na DK-17 44-letni kierujący renault zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie uderzył w drzewo. Razem z dwiema pasażerkami został przewieziony do szpitala w Krasnymstawie. Jedna z kobiet miała poważne obrażenia, ale na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.