sklepy

Zdaniem rolników i sadowników sklepy powinny podawać ceny warzyw i owoców, po jakich kupiły je od producenta. To ma uzmysłowić klientom, ile tak naprawdę zarabiają pośrednicy.

Niskie ceny warzyw i owoców sprawiają, że rolnicy i sadownicy zapraszają na samozbiory. I to się udaje. Okazuje się, że sieci handlowe zaczynają traktować to jak kartę przetargową.

Menedżer jednej z dużych sieci handlowych zdradza, kiedy nasilają się kradzieże sklepowych. Ich liczba spada, ale nadal to dziesiątki tysięcy przypadków rocznie.

W 2025 roku – podobnie jak w tym roku – sklepy będą otwarte tylko w siedem niedziel. Bo mimo politycznych deklaracji – przepisy wciąż się nie zmieniły.

Niedziele bez handlu? To już za mało. Partia Razem idzie dalej i chce ten zakaz rozszerzyć. Tłumaczy to dobrem pracowników sklepów.

Handlowcy są załamani. Podniesienie limitu finansowego, od którego kradzież jest przestępstwem, rujnuje ich biznesy. Proszą o przywrócenie poprzedniego rozwiązania.

Jedni chcą całkowitego zakazu, inni domagają się otwarcia sklepów w każdą niedzielę. Jaka jest odpowiedź rządu? Znamy listę niedziel handlowych w 2024 roku.

Rząd chce zmienić termin grudniowej niedzieli handlowej, bo wypada ona w Wigilię. Co zatem z handlem dzień przed Bożym Narodzeniem?

Ostatni tydzień listopada to tradycyjny black week – czas wyprzedaży i superpromocji w sklepach. Klienci muszą się mieć na baczności, bo cyberoszuści nie śpią.