Rejowiec. Spłonął garaż, a wraz z nim marzenia o rajdzie...
Swój wymarzony samochód na kolejny rajd Złombol pan Przemysław przygotowywał dwa lata. Chciał, aby do Norwegii jego przyjaciele jechali już wygodniejszym autem, lublinem. Tymczasem marzenia prysły niczym mydlana bańka. Ale nie poddaje się, walczy. Najwyżej pojadą po raz kolejny skodą.
18.01.2024 14:00
1