Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 04:30
Reklama
Reklama

Radni o psychozie strachu

Na wtorkowej sesji Rady Powiatu w Chełmie radni dyskutowali na temat stanu dróg w regionie i losu Domu Dziecka w Dubience. Poruszyli również problem napadów w gminie Chełm i procedur związanych z rejestracją ukraińskich pojazdów na Polaków.
Radni o psychozie strachu

Jednym z głównych tematów było podjęcie uchwały w sprawie likwidacji Domu Dziecka w Dubience. Dyskusja rozgorzała pomiędzy radnymi Pawłem Ciechanem a Marcinem Łopackim, który pytał o sens powstawania placówki w Dubience, skoro po kilku latach przestaje istnieć.

- Powstała, ponieważ wymagały tego potrzeby i było dużo dzieci - wyjaśniał Paweł Ciechan. - Nie ma to żadnego związku z likwidacją. Ta wynika z kłopotów, które zostały za późno zasygnalizowane. Chcieliśmy pomóc, ale nie widzieliśmy chęci współpracy ze strony dyrektora placówki. Kontrola pracowników Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego potwierdziła, że jest tam cały szereg nieprawidłowości. Poza tym niemały wpływ na taką decyzję miała presja ze strony mieszkańców, skarżących się na wychowanków pozostawianych bez opieki.

Uchwała została przyjęta, ale nie jednogłośnie. Przeciwko głosował radny Ciechan.

W minionym tygodniu czterech ostatnich wychowanków zostało przeniesionych do Domu Dziecka w Siedliszczu oraz Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Budynek w Dubience ma być natomiast przekształcony na internat, gdzie będą ulokowani uczniowie tamtejszego liceum. Część pomieszczeń zostanie przeznaczona na stworzenie poradni do pracy opiekunów z młodzieżą.

Niebezpieczne pobocza

Innym tematem, który wywołał długą dyskusję, był stan dróg na terenie powiatu. Radni wymieniali miejsca, w których pobocza się sypią lub toną w błocie. Mówili m.in. o Barbarówce, Rożdżałowie, Marysinie (gm. Rejowiec) oraz Siedliszczkach.

- Ludzie grzęzną w błocie, a auta lądują w rowach, bo pobocza są źle zrobione - puentował radny Ciechan. - Jest po prostu niebezpiecznie.

Te interpelacje zostały przekazane do Zarządu Dróg Powiatowych, który przyjrzy się wszystkim wspomnianym miejscom. Na prośbę radnych ZDP dokona wycinki drzew, krzewów i gałęzi tam, gdzie okaże się to konieczne.

Inne wnioski dotyczyły ustawienia progu zwalniającego w Leonowie oraz dokończenie czyszczenia przepustu w Zagrodzie pomiędzy kościołem a ośrodkiem zdrowia.

Psychoza strachu przez wschodnich sąsiadów

Radny Marcin Łopacki zwrócił też uwagę zebranych na problem napadów, do jakich dochodziło w ostatnim czasie na terenie gminy Chełm. Do tematu podszedł od strony... rejestracji pojazdów. Zaznaczył, że władze powiatu powinny ukrócić i zapanować nad procederem rejestrowania aut przez Ukraińców na współwłaścicieli z naszego kraju.

- Na chwilę obecną mamy ok. 3000 takich rejestracji. Rekordzista zarejestrował na siebie blisko 1500 aut - mówiła podczas sesji Wioletta Łapińska-Durko, dyrektor wydziału komunikacji i spraw obywatelskich Starostwa Powiatowego w Chełmie. - Niestety, jest to problem nasilający się przez kilka ostatnich lat. Obywatele Ukrainy poruszają się autami zarejestrowanymi na Polaków, a tym samym są nieuchwytni.

Obecni na spotkaniu postanowili zwrócić się z wnioskiem do rządu, poseł Beaty Mazurek oraz innych instytucji, aby ze względu na bezpieczeństwo ustawowo powstrzymać takie działania. Radni chcą również poprosić o opinię służby porządkowe oraz Urząd Skarbowy.


Najczęściej czytane:

Chwile grozy na autostradzie [ZOBACZ]


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama