Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama baner reklamowy
Reklama Stachniuk Optyk

Powiat chełmski. Stawili się do kwalifikacji. Armia wie o nich wszystko...

Dzisiaj, 12 lutego, w godzinach porannych rozpoczęły pracę poszczególne komisje, jakie badają kandydatów w ramach corocznej kwalifikacji wojskowej. Jak zaznacza szef sekcji promocji Wojskowego Centrum Rekrutacji w Chełmie ppor. Bartosz Lipa, kwalifikacja nie oznacza mobilizacji, ale stanowi ważny element w całym mechanizmie obronności. I może być impulsem do tego, aby podjąć ostateczną decyzję o wstąpieniu w szeregi Wojska Polskiego.
Powiat chełmski. Stawili się do kwalifikacji. Armia wie o nich wszystko...

Źródło: red

Tym razem badaniu poddane będą osoby z rocznika 2005 i wcześniejszych, które z różnych powodów nie mogły stawić się do kwalifikacji w wyznaczonym terminie. 

O czym należy pamiętać, udając się do wyznaczonego punktu? Przede wszystkim o zabraniu ze sobą kompletu niezbędnych dokumentów. Nie tylko tych poświadczających naszą tożsamość, ale również tych, które mówią o naszym wykształceniu, odbytych kursach czy specjalistycznych kwalifikacjach. Niektóre z nich są w szeregach armii niezwykle pożądane.

- W tym roku do kwalifikacji powołanych mamy 378 mężczyzn z rocznika podstawowego, 2005, a także 76 z roczników 2000-2004. Na liście powołanych osób znalazły się też 32 kobiety, które posiadają kwalifikacje przydatne w wojsku – wyjaśnia Leszek Domaciuk, sekretarz powiatowej komisji lekarskiej.

Sekretarz Domaciuk dodaje, że osoby kwalifikowane zapominają często o zabraniu ze sobą dokumentacji medycznej, a ta utrudnia przeprowadzenie rzetelnego wywiadu lekarskiego i w efekcie przyznanie właściwej kategorii.


-Po przybyciu na miejsce osoby kwalifikowane wypełniają też ankietę psychologiczną, która także stanowi ważną informację. Wszystkie trafiają później do baz Wojskowego Centrum Rekrutacji w Chełmie – wyjaśnia Domaciuk.


Podporucznik Bartosz Lipa mówi z kolei, że kwalifikacji nie należy mylić z powołaniem do wojska, czyli mobilizacją. Kwalifikacja służy jedynie temu, aby wojsko dysponowało pełną wiedzą na temat tego, ilu obywateli może ewentualnie zasilić jej szeregi.


- Po dokonaniu przez nasze komisje wszystkich niezbędnych czynności taka osoba przenoszona jest oficjalnie do tzw. rezerwy. Na podstawie posiadanych dokumentów wiemy, kto może służyć w wojsku, a kto nie – wyjaśnia ppor. Lipa, szef sekcji promocji Wojskowego Centrum Rekrutacji w Chełmie.

Badania lekarskie ważne są przez trzy lata, więc ochotnicy, którzy chcieliby wstąpić do wojska, mogą to uczynić zaraz po dopełnieniu procedur kwalifikacyjnych lub właśnie przez trzy kolejne lata od momentu stawienia się przed komisją.

- Te dane są dla nas ważne również z innego punktu widzenia. Kiedy powołujemy rezerwistów na ćwiczenia, wiemy, na kim zależy nam najbardziej i kto jest dla armii najcenniejszy ze względu na posiadane kwalifikacje – dodaje ppor. Lipa.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Dostojewski 13.02.2024 06:48
Kamikadze na MOCARSTWO? oj nie warto.

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama