Mariusz Matera wspierał zespół wokalnie już od pewnego czasu. Z VOX-em zaśpiewał wiele koncertów, ale dotychczas na zasadzie gościnnych występów.
- Moja współpraca z zespołem rozpoczęła się w 2015 roku, co zaowocowało w 2016 pierwszym koncertem w katedrze zamojskiej z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej im. Namysłowskiego oraz chóru z PSM I i II st w Zamościu. Był to koncert kolęd. Na przygotowanie repertuaru miałem zaledwie miesiąc, ale mimo stresu, który mnie zżerał, chyba dałem radę - wspomina Mariusz Matera. - Ten koncert był też moim spełnieniem marzeń, bo bardzo chciałem zaśpiewać z orkiestrą. I tak to się zaczęło - wspólne koncerty, wspólne wyjazdy, zarówno po Polsce, jak i za granicą. O współpracy z VOX-em nigdy nawet nie marzył, bo jak mówi, gdy zaczynał karierę jako wokalista rockowy zespołu Rdza, VOX święcił już swoje triumfy, śpiewając m.in. Bananowy song. Cała Polska znała tę piosenkę.- Kunszt wokalny tego kwartetu zawsze mnie ujmował, chociaż byłem rockmanem - tłumaczy Matera.
Decyzja dołączenia chełmianina do składu zapadła kilka dni temu. Newsa zespół opublikował na swoim profilu:
- Dziś możemy powiedzieć już z całą pewnością i nieskrywaną radością, że ten fantastyczny wokalista zasili szeregi zespołu VOX na stałe.
Decyzja ta ma z pewnością związek odejściem z zespołu Jurka Słoty, który z VOX-em współpracował przeszło cztery dekady.
- Juras, wielkie dzięki i wielki szacunek za te 40 lat naszej wspólnej drogi. Dzięki, że te 40 lat temu zostawiłeś intratną posadę dyrektora Domu Kultury i postawiłeś wszystko na jedną kartę, dołączając do męskiego kwartetu wokalnego. Co wspólnie przeżyliśmy - to nasze. Powodzenia i do zobaczenia gdzieś na muzycznym szlaku - piszą na swojej stronie Witold Paszt i Dariusz Tokarzewski.
W ubiegłą niedzielę fani grupy mieli okazję obejrzeć odcinek programu Szansa na sukces z udziałem zespołu już w nowym składzie, z chełmskim, mocnym akcentem.
Mariusz Matera ma nadzieję, że wkrótce nagra z zespołem płytę.
- Bardzo bym też chciał, aby słuchacze zaakceptowali tę zmianę. Mam nadzieję, że godnie zastąpię Jurka Słotę - mówi Matera. - Chcę dawać ludziom swoim śpiewem dużo radości. Mamy ogromny głód sceny i publiczności. Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się na koncercie.
Napisz komentarz
Komentarze